piggy juz mogla z king poleciec,schmiedlova tez z nia wysoka prowadzila chyba w 1 secie.....a kerber pogrom hradeckiej(ale to akurat nic wielkieg) no i jeden z lepszych meczy WTA od dawna z gienia z kanady ktora grala winnery jak na zawolania a kerber i tak ogarnela temat jeszcze nie rzadko zajebiscie kontrujac z glebokiej defensywy....brak meczy przed USO tez za estonka nie przemawia......tylko h2h 2:0 ale cos mi sie wydaje ze odgryzie sie ze porazke w Wimbledonie gdzie kurs na piggy byl chyba 40 w pewnym momencie