w kontekscie takiego meczu czyli polfinalu takie wykluczenie to w zasadzie oddanie zwyciestwa gosciom... niby Szumina sie polozyl i rozumiem decyzje, a zdrugiej to przeciez nie wiadomo na 100%... dla mnie troche za mocna decyzja
Może złe porównanie ale to tak jakbyśmy pisali,że w finale w piłkę sędzia nie da czerwonej kartki i nie podyktuje karnego. bo w zasadzie już po meczu.
Można gdybać,że Szumina dzisiaj zrobiłby max 4 pkt.