Napisać, że derby rządzą się swoimi prawami to jak nie napisać nic. Espanyol kojarzy nam się z przeciwnikiem, który w starciach z Barceloną wkracza na wyższy poziom i przysparza jej mnóstwo problemów. Czy aby na pewno? Czy wiecie, że w ostatnich 30 latach Duma Katalonii przegrała na Camp Nou z Espanyolem tylko raz? Czy wiecie, że zdecydowaną większość spotkań rozegranych u siebie z tym lokalnym rywalem, Barça rozstrzygała na swoją korzyść?
21 lutego 2009 roku. Grająca do tej pory fantastyczny futbol Barcelona Pepa Guardioli złapała zadyszkę i przegrała z Espanyolem 1:2. W pierwszej połowie czerwoną kartą ukarany został Keita, na początku drugiej Iván de la Peña strzelił dwie bramki, z czego jedną po fatalnym błędzie Valdésa. Patrząc na obecną formę Víctora, kto dopuszcza do siebie teraz myśl, że coś podobnego mogłoby się powtórzyć dziś wieczorem? W tamtym spotkaniu Barça zdołała odpowiedzieć tylko jednym golem i derby przegrała, doznając pierwszej domowej porażki z Pericos od 1982 roku. Skrót tego meczu znajdziecie poniżej.
Espanyol gra w tym sezonie w kratkę. Z ostatnich sześciu meczów, piłkarze z Cornellà-El Prat wygrali tylko jeden, strzelając zaledwie trzy gole. W obecnej kampanii odnieśli też tylko jedno wyjazdowe zwycięstwo, pokonując w połowie września Granadę 1:0. Warto jednak podkreślić, że dwa tygodnie temu ograli rewelacyjnie spisujące się Atlético. Dzisiaj na Camp Nou podopieczni Javiera Aguirre mają wystąpić w ustawieniu 4-3-3, choć należy się spodziewać raczej defensywnej gry niż otwartej wymiany ciosów.
Trener Barcelony Gerardo Martino ma wieczorem postawić na sprawdzony skład. Do jedenastki powrócą Piqué i Mascherano, od pierwszej minuty zagra także Neymar. Prasa sugeruje, że podrażniona ambicja Leo Messiego (ostatnią bramkę w lidze strzelił miesiąc temu) ma być dziś jego sprzymierzeńcem, bo chęć odpowiedzenia na gole Cristiano Ronaldo i Diego Costy jest ogromna. Argentyńczyk zdobył do tej pory 8 bramek, jego rywale mają już odpowiednio 11 i 12 trafień.
Arbitrem dzisiejszych derbów będzie pochodzący z Madrytu Velasco Carballo, hiszpański sędzia międzynarodowy, który w ubiegłym sezonie prowadził m.in. ćwierćfinał Ligi Mistrzów między Juventusem i Bayernem (0:2). W poprzedniej kampanii był rozjemcą w spotkaniu Betisu z Barçą (1:2) i Barçy z Sevillą (2:1), a w obecnej nie sędziował jeszcze spotkania z udziałem Barcelony. Espanyolowi gwizdał za to w sierpniu tego roku - w wygranym pojedynku z Valencią (3:1). Co ciekawe, w meczach rozegranych na Camp Nou, które prowadził Carballo, Barcelona zawsze zwyciężała. Z kolei w wyjazdowych Espanyolu, Pericos odnieśli cztery zwycięstwa i ponieśli pięć porażek.
Valdes- Alves, Bartra, Pique, Montoya- Busquets, Xavi , Iniesta- Neymar, Messi , Alexis.