Dla mnie Roger lepszy od Delpo. W Basel przegrał 1-2, w Paryżu wygrał 2-1, a mogło być 2-0, bo do połowy drugiego seta Delpo nie miał wiele do powiedzenia. JMDP wg mnie słabo fizycznie już tutaj wygląda, Fed świeższy, z Djoko powalczył trochę chociaż w 3cim zjechał.
Poza tym, obaj raczej Rafę dojebią w hali w 1/2.