on większość meczy męczy albo przegrywa bo kiedy powinien poszanować piłkę to wali na pałę albo gra te głupie skróty ...
o tych big pointach to mówią światowi znawcy, nie tylko ja to widzę , dopóki tego nie ogarnie (a tu chyba jest potrzebny psycholog) to jego gra dalej będzie takim rollercoasterem i piękne zwycięstwa będą wyrównać kiepskie porażki