Szczerze to na Panicza duzo dzisiaj nie trzeba bylo. Myślałem,ze moze sie przebudzi,ale nic takiego nie nastąpiło. Rafy FH zabijał każdą piłkę, jesli Djoko oglądał ten mecz to napewno juz układał sobie plan jak go powstrzymać. Ciekawy mecz w nd, ale najpierw jutro kobitki
