Niech się w tej Legii skupią na wywaleniu dyletantów z kadry zarządzającej i zatrudnieniu profesjonalistów to może za kilka lat z Realem albo Barcą zagrają o punkty w LM a nie puchar polsatu w sparingu.

PS. Skorża w Lechu

przynajmniej liga będzie ciekawsza

Co tak sapiesz kera

uff że ze strony organizatorów, bo juz noz sie w kieszeni otwierał

zaraz beda jakies 2-3 transfery mocne w Lechu

A to luz

Zgadzam się natomiast, że granie takich wynalazków w trakcie trwania sezonu to kpina i Legia nie powinna się w angażować. Jak widać widmo kasy i splendoru zagrania w takim spotkaniu jednak robi swoje.

Giza
Iwański
Wawrzyniak

Ljuba bo bez kontraktu jest

Chyba z Lecha

te 2 transfery to pewnie chodzilo o

1)odejscie rumaka
2)zatrudnienie nowej sprzataczki

Jeśli mają tutaj być transfery to i tak za mało czasu, Skorża by musiał na bezrobotnym sam szukać "talentów" i teraz je wprowadzić, a zostało powiedzmy dwa tygodnie do końca okienko

Więc jak zwykle będzie wprowadzony jeśli bedzie ten szrot z bałkanów czy innej Skandynawii i będzie jak zwykle.

Manager z Poznania zadzwoni do znajomego managera w Serbii, ten dalej do kolejnego ziomka, ten z kolei do następnego.

I każdy pobierze swoją prowzije i za np. transfer za gościa który kosztuje 500 tys złotych, zapłacą 1.5mln złotych bo tnąna prowizji jak skurczybyki.

Nie raz o tym wspominał Jóżwiak jak go wyjebali z Legii, ten Jarek Kołakowski czy Piekario...

Waldek chciał pewnie 100k miesięcznie a Skorża "tylko" 80k więc wzięli Skorżę

Nagle pojawia się też nazwisko Bajora, czyli opcja oszczędnościowa, jeszcze tańsza niż w przypadku Rumaka.

Stalówka

zawsze można zatrudnić półprofesjonalistów z jakiejś Danii czy w sytuacji kompletnie awaryjnej studentów, różnicy nie powinno być widać, więc po co przepłacać?

Bajor to nawet ciekawa propozycja, coś tam Zagłębie grało jak ich porządnie przygotował, wtedy kiedy Micanski tak szalał. Chyba że coś pomieszałem i wtedy nie było Bajora w Lubinie.

tylko pytanie czy poradzi sobie z tymi rozpieszczonymi gwiazdorkami, jak nie to niech ich odpalą i grają juniorami, w końcu solidną młodzież u siebie mają

Z tego co pamiętam to był. Ale miał jakieś problemy rodzinne i chyba w poważną depreche popadł. Może już się chłop poskładał.

A piłkarzyna to z niego był słaby. Jako trener lepiej sobie radził.

No, to dobrze kojarzę. Zmarła mu żona i się posypał zupełnie.