NIGDY NIE PRZEGRALI WE FRANCJI. Kanonierzy grali 10 razy z klubami francuskimi i mają w tych spotkaniach znakomity bilans – 7 zwycięstw i 3 remisy. Arsenal spisuje się też wyśmienicie w 2015 roku, od 4-go stycznia rozegrał 14 meczów, z których aż 12 wygrał. Doznał tylko dwóch porażek, ale to było bardzo kosztowne przegrane. Najpierw w najbardziej prestiżowym meczu dla kibiców The Gunners, czyli starciu z Tottenhamem, a następnie z 1/8 finału Ligi Mistrzów z Monaco. Co gorsze, porażka z Monaco została poniesiona na Emirates Stadium i szanse na awans są bardzo znikome. Fani Kanonierów, cały czas żywią nadzieję, że nie wszystko stracone. Kilka lat temu Arsenal uległ u siebie Bayernowi Monachium właśnie 1:3, ale w Monachium zagrał kapitalne spotkanie wygrał tam 2:0 i niewiele zabrakło wtedy do awansu. Jeżeli potrafili taki wynik osiągnąć z wielkim Bayernem, to dlaczego nie mogliby odrobić strat w meczu z Monaco? Faworytem do awansu jest oczywiście Monaco, ale Kanonierzy łatwo się nie poddadzą i mogą wygrać spotkanie rewanżowe.
SYTUACJA KADROWA:
Monaco : kontuzjowani są Bakayoko, L.Traore, Raggi. Niepewny jest udział w tym meczu Ferreiry-Carasco, Kondogbii i Toulalana.
Arsenal : kontuzjowani są Jack Wishere, Gabriel, Debuchy i Arteta . Niepewny jest udział w tym meczu Monreala.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE :
Arsenal po raz trzeci z rzędu przegrywa pierwszy mecz u siebie w 1/8 Champions League dwiema bramkami.
Tylko dwa razy w historii Champions League miała miejsce sytuacja, kiedy drużyna przegrywała pierwszy mecz u siebie i odrabiała straty na boisku rywala, aby awansować. W obu przypadkach były to jednak porażki 0:1 (1996 Ajax z Panathinaikosem i 2011 Inter M. z Bayernem M).
Podopieczni Leonardo Jardima stracili tylko 1-gola w fazie grupowej i żadnego na własnym boisku.
Monaco 5 razy podejmowało angielskie kluby na stadionie Louisa II, bilans – 3W 1R 1P.
Arsenal po raz 15-ty z rzędu awansował do fazy pucharowej Champions League, ale w czterech kolejnych sezonach odpadał w 1/8 finału.
Arsenal 4 razy grał dwumecz z klubami francuskimi i zawsze awansował w takich konfrontacjach.
CYTAT :
„Na Emirates Stadium byliśmy świetnie zorganizowani i wyprowadzaliśmy skuteczne kontrataki. Nikt nie przypuszczał, że możemy osiągnąć taki rezultat. Arsenal to jednak wielki zespół i zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy dopiero w połowie drogi. W Lidze Mistrzów nie jest łatwo jednak strzelać gola, toteż mamy pewną przewagę wynikającą z tego, że jesteśmy dobrze zorganizowanym i zbilansowanym zespołem, któremu ciężko strzelić bramkę. ” - powiedział Leonardo Jardim, menadżer Monaco.
„Przed nami wielkie wyzwanie. Zapewniam, że damy z siebie absolutnie wszystko, aby awansować. Nie jesteśmy faworytami, ale wiem, że możemy odwrócić losy tej konfrontacji. Problemem może być zły stan murawy. W Monaco ostatnio dużo padało, a to nie jest dla nas dobra wiadomość. Jednak naturalnie, nie chcę szukać tego rodzaju wymówek. Szanse nie są wielkie, ale dopóki są, będziemy walczyć.” - powiedział Arsene Wenger, menadżer The Gunners.
Prognoza : nie ma wątpliwości, że Arsenal będzie chciał szybko otworzyć wynik tego spotkania, musi przecież zdobyć aż 3 bramki, aby marzyć o awansie. Dlatego też koniecznie muszą zdobyć pierwszego gola jeszcze przed przerwą. Arsenal może stracić gola w Monaco, a mimo to awansować, Monaco może stracić nawet dwie bramki, a i tak zamelduje się w ćwierćfinale. Stawiam w tym meczu na powyżej 2,5 gola, z kursem 2,03. Zdeterminowany zespół The Gunners stać na zwycięstwo w Monaco, stąd mój drugi typ – wygrana gości po kursie 2,25.
Typ na dokładny wynik –1:2.
Fortuna.