Końcówka sezonu, wiadomo, że wyniki mogą być z dupy. Panowie zamiast płakać i wyzywać zawodników to zastanówcie się nad sobą lepiej.

Bez obrazy oczywiście tak tylko luźno mnie się nasunęło. Ciągle te same historie. Ładowanie na faworyta po @1,20-1,40 w taśmach czy singlach(nie wnikam), a później pretensje, że nie weszło.