Tylko Ty.

A minięcie przypadek.
?
?
?
?
Wlacz mecz Federer-Goffin, a dopiero pozniej bluznij, ze to byl przypadek. Uderzenie bekhendem pod gore po przekatnej nie jest przypadkiem. Jasne - Goffin zjebal, ze przepuscil, bo pilka byla w zasiegu, ale niewielu potrafiloby taki miniecie trafic w kort.