w ich meczach każda końcowka jest emocjonująca, bo zawsze bronią tej jednobramkowej przewagi za wszelką cenę, ach ta włoska myśl szkoleniowa, jak się ma trenera takiego kogoś jak Mancini to niestety żadnego meczu nie jest się w stanie wygrać wyraźnie.
wez pod uawge brak Silvy i Kuna... to oni strzelaja najwiecej bramek