Do konca nie wiem, ale gdzies przed turniejem czytalem, ze Ekwador = wysoko = szybciej pilka lata.
Rama nie widzialem, ale skoro ze swoim nieclayowym stylem wygral z Zeballosem (niewazne jak ogromnym retardem potrafi byc Horacio) to tak wolno byc nie powinno. Raczej Berni tam po wpisowe tylko nie przyjechal skoro w DC moga grac na clayu z Amerykanami. No i Baena to nie jest zaden wirtuoz. Gosc mial jeden czy tam dwa turnieje na poziomie rok czy juz nawet dwa lata temu i liczylem, ze zrobi jakis krok w kierunku ATP - nie zrobil. Kurs na Tomica podskoczyl do 1.50, poczekam i cos pogram na live albo premecz.