Wlasnie zamknalem.
Najwiekszy fart od kilku lat.
Nie gralem ze 2 tygodnie, od wczoraj mega zysk.
Jak tu teraz tego nie przepieprzyc.
Pewnie masz mnie na ignorze, ale wyjebane w to.
Wyplacic i kupic sobie piwo, delektowac sie nim i nie grac na sile.
Moze mu to ktos zacytowac?