Dżołk zero, Verdi zero absolutne. Takie giganty.

Novak chciał spierdolić przed Andym, ale się nie udało. Mógł tego podwójnego ładować w taju. Gra na środek z dziadem Fernando to za mało żeby przegrać.

Na Vekic 6.5, po chwili trzy meczowe. W 2 minuty wszystko załatwiły.

powrót jot jot'a

Oglądałem tego seta z6-2 verdasco i djoko wygrana. To nie był handel tylko zwykle frajerstwo

co ty piszesz, przeciez mógł jesli rzekomo chciał oddac, walnac jedna z wymian w siate albo wywalic na out.

najpierw napisałes ze djok to sprzedawczyk co okazało sie absurdem, a teraz ze chciał spier.. przed murrayem, ktos tak wielki we współczesnym tenisie jak novak djokovic, LOL

czasami trzeba sie naprawde wstrzymac z osądem bo się można konkretnie osmieszyc.

Powiem tak. Verdasco miał większą inicjatywę przy bp na *5:4 w drugim secie niz od stanu 6;2 w tb.

Przy bp atakował novaka i nie dużo się pomylił mialby brejka.
Natomaist przy od 6;2 czekał na błąd novaka który się nie wydarzył. Zaryzykował dopiero przy *7:6 na tzw. jeden strzał nie wyszło.

Green jak widzisz final jednak chyba szkot to wezmie lepiej tu wyglada moim zdaniem ?

przy 7-6 i swoim servisie miał odsłoniety cały prawy kort djoka i przestrzelił

Green o tym mówisz ?

tak ale wtedy dostal z returnu długą piłkę pod nogi i zamiast zagrać obronę strzelił petardę w korytarz deblowy

To jest pierwszy tegoroczny finał i raptem 250.
faworytem murek, ale stawiania sie nie podejmuję

djoko wg mnie to bierze.

wczoraj miał mnóstwo momentów słabosci, nawet przewracał sie i tracił równowage, czesto po słabym wystepie przyhodzi ten taki dobry i duzo lepszy od poprzedniego.

na przekór przewidywaniom, murray nr1, w londynie ograny djoko, no i tutaj w doha murray wyglada duzo lepiej.

a finały jak to finały, rządzą sie swoimi prawami.

w londynie własnie tez wielu stawiało na djoka bo murray strasznie się męczył z raoniciem, a w finale juz zagrał duzo lepiej.

teraz może być odwrotnie