dziś przychodzę do pracy, podchodzi do mnie "drajwer" i mówi:
"dzięki za załatwienie odbioru tam"
ja mówie "nie ma sprawy, też z tego coś będę miał"
patrze a on wyciąga z kieszeni piwo w puszczce i mi daje
patrzę i nie wierzę , piwo "VIP" z biedry

BETO co na dziś?