Sensei
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/07/2009
Postów: 66526
Skąd: Windy City
Originally Posted By: forty
Wszelki alkohol to zguba,wczesniej czy pozniej ,kazdy tego doswiadcza.A już te bajdurzenia wiekszosci,że chleją tylko trunki z górnej półki (jeden Chudy zdaje się przyznał ,ze najlepiej mu biala podchodzi,i jakąś taka popularna wymienił)
Olimpijka z Doniecka zakutasi w derbach @3.1 ostatnia kolejka przed podziałem na grupy wyczuwam radosny football i niezłą strzelnicę kurs za duży wg mnie vamooos
Mam 2 miejsca wolne w samochodzie na zlot. Oczywiście z przodu miejscowe ma zaklepana Aker. Z tyłu może jechać Haczyk bo z Krakowa i ktoś jeszcze. Uve jako piąty ewentualnie w bagażniku.
Mam 2 miejsca wolne w samochodzie na zlot. Oczywiście z przodu miejscowe ma zaklepana Aker. Z tyłu może jechać Haczyk bo z Krakowa i ktoś jeszcze. Uve jako piąty ewentualnie w bagażniku.
zlot wasz będzie w psychiatryku i myślę że haczyk nie pojedzie reszta ok
Jaga kupilem ale tylko 1 cm moge wkrecic bo jakas blacha jest w srodku, meble na tej scianie sa przyklejone ( kuchnia )
ta blacha to pewno profil, musi go przewiercić wiertłem do metalu 2 stopnie mniejszym niż średnica docelowego wkrętu na którym chcesz powiesić szaafkę ale jeśli nie będzie drugiego profilu w odległości równej drugiemu zawiesiu w szafce to zapomnij że w ogóle zamontujesz
Wszelki alkohol to zguba,wczesniej czy pozniej ,kazdy tego doswiadcza.A już te bajdurzenia wiekszosci,że chleją tylko trunki z górnej półki (jeden Chudy zdaje się przyznał ,ze najlepiej mu biala podchodzi,i jakąś taka popularna wymienił)
piwo to nie alkohol;)
pić to trzeba umić, ja się napatrzałem na ojca alkoholika i powiedziałem sobie że nigdy nie pójdę w jego ślady
dla mnie dziś alkohol mógłby nie istnieć ale że istnieje to topię się w nim nie raz gdy doskwiera mi jakaś tam gorycz nieszczęśliwego życia
Wszelki alkohol to zguba,wczesniej czy pozniej ,kazdy tego doswiadcza.A już te bajdurzenia wiekszosci,że chleją tylko trunki z górnej półki (jeden Chudy zdaje się przyznał ,ze najlepiej mu biala podchodzi,i jakąś taka popularna wymienił)
piwo to nie alkohol;)
pić to trzeba umić, ja się napatrzałem na ojca alkoholika i powiedziałem sobie że nigdy nie pójdę w jego ślady
dla mnie dziś alkohol mógłby nie istnieć ale że istnieje to topię się w nim nie raz gdy doskwiera mi jakaś tam gorycz nieszczęśliwego życia
Chudy po prostu czasem świat na trzeżwo jest nie do przyjęcia.