Zapowiada się pojedynek pokoleń i jednoręcznych backhandów

Fedex - Thiem

Thiem gdyby nie byl gejowaty to przy problemach Feda moglby nawet wziasc ten US Open
ale nie wezmie

thiem na betonie szalu nie robi, ale ta szemrana, wolniejsza mieszanka jest dla niego handicapem

Skwaszony Portek jakby grał z kijem baseballowym w dupie, egzekucja Thiema, jesli wogóle dokończy.

wg mnie nie dokończy

niestety ma jakas grype, co robisz jak nic nie zrobisz

U niego jak nie nadgarstek to teraz jakis wirus

Niech kreczuje

przepraszam za olbrzymia pomylke w poscie powyzej
moj dramat

Chodzi Ci o gejowatego czy "wziąść" ?

to drugie

Liczyłem, że to będzie najlepszy mecz na Uso przy tej mizerii, no cóż.

Co by nie mówić Fed będzie miał łatwiej jak pyknie Kohliego

A może po drugim secie jakaś "magiczna" mikstura odmieni meczyk?

Zdarzały się w historii też takie przypadki. Serena chyba najczęściej wracała po niewyjaśnionych dolegliwościach w trakcie spotkań.

Jakoś mi to dziwnie wygląda, czy oni dostają te same pieniądze za daną rundę jeśli skreczują?

Obstawiam, że tak. Tylko Delpo to nie Dolgopolov czy Monfils, którzy zeszliby po czterech gemach.

Wraca.

Wolałbym Potro dalej, ale 5 setów w takiej dyspozycji? No chyba, że to ściema a'la Panicz czy Djoko, którzy raz umierają na korcie, a zaraz strzygą frajerów na zero