Chudini chyba pozazdroscil siostrze weselicha
albo kasy z kopert
Noooo, kuzyn żony zebrał 27k. A z kolei w Holandii dokąd się niedługo wybieram na wesele ludzie dają po 30 euro młodej parze w kopercie
chuja tam zazdroszczę kasy,
ja nie jestem typem materialisty, mnie się kasa nie trzyma i żyję na bieżąco a już o jakiejkolwiek zazdrości materialnej nie ma mowy bo to zgubna rzecz, nawet jak coś robię dla kasy to myślę żeby zrobić to jak najlepiej i włożyć trochę serca a nie tylko szybko zrobić i zawinąć jak najwięcej klopsu
zobaczyć jak młodsza siostra bierze ślub z wypisanym szczęściem na twarzy - bezcenne a do tego szwagier git chłopak, ułożony
ślub się bierze z miłości a nie dla kopert od weselników - tak sobie przynajmniej ja myślę i to sobie uświadomiłem właśnie po ostatnim ślubie bo nigdy nie widziałem żadnej pary tak szczęśliwej, poza tym jaka to wspaniała okazja żeby się rodzina z najodleglejszych zakątków Polski spotkała przy jednym stole i mogła celebrować tę wzniosłą chwilę w kościele
a powiem więcej, księżulo który dawał ślubu - znajomy siostry - młody ksiądz po gadce z nim przybliżył mnie do Boga. Nie żebym teraz latał do kościoła co tydzień ale jednak zrozumiałem coś co wcześniej było obojętne.
także alfa, nie mierz innych swoją miarą