Pawle, moja żona bardzo dobrze wie kiedy ma owulacje. Napisałem również że nie ma czego gratulowac. Kurwa, czytajcie że zrozumieniem
3 lata temu miałem prawie identyczną sytuację, nowy dom, ułożone życie bez opcji rozwojowej jeśli chodzi o kwestie "dzieciowe" i boom
![wink wink](/forum/images/graemlins/default/wink.gif)
Przyznam, że byłem lekko przestraszony, lat nie ubywa, życie poukładane, a tu małe dziecko. I wiesz co? Jest zajebiście, przynajmniej śmiesznie, mała jest taka hej do przodu, że ledwo skończyła dwa lata, a od zeszłego tygodnia zaczęła chodzić na parę h do przedszkola i płacze jak się ją odbiera
![smile smile](/forum/images/graemlins/default/smile.gif)
Gratulacje mimo wszystko
![tongue tongue](/forum/images/graemlins/default/cry.gif)