#708278 - 11/11/2006 16:32
Re: Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [2]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/04/2004
Postów: 3525
Skąd: Wielkopolska
|
A ja czekam az którys Marcin postawi bo mam az 3 znajomych Marcinów na osiedlu..... Narazie cisza. Wiec bedzie trzeba zaraz smigac po jakies alko i emocjonowac sie meczami przed livescore 
|
Do góry
|
|
|
|
#708279 - 11/11/2006 16:39
Re: Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [2]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/05/2005
Postów: 4203
Skąd: Bydgoszcz
|
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
rocznik 88 wymiata
85 jest jeszcze lepszy ;p ;p
Lecz oba te roczniki bije rocznik 83
83 the best
Mądrego to i dobrze posłuchać jak mawiał Kazimierz Pawlak 
Lipi ,Lupus 
|
Do góry
|
|
|
|
#708280 - 11/11/2006 17:44
Re: Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [2]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/03/2006
Postów: 6633
|
Quote:
1987

i nie ma lepszego 
|
Do góry
|
|
|
|
#708283 - 11/11/2006 19:49
Re: Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [2]
|
ŁKS Łódź
Meldunek: 06/02/2005
Postów: 23488
Skąd: Łódź
|
Quote:
1988 najlepszy i nie ma zdań Ostatni raz pije dzisiaj jako niepełnoletni
1988 wyyymiata 
|
Do góry
|
|
|
|
#708284 - 11/11/2006 20:50
Re: Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [2]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 2450
Skąd: Sosnowiec
|
Quote:
Quote:
1988 najlepszy i nie ma zdań Ostatni raz pije dzisiaj jako niepełnoletni
1988 wyyymiata
trudno sie nie zgodzic 
|
Do góry
|
|
|
|
#708290 - 12/11/2006 08:13
Re: Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [2]
|
a.k.a. "Klajd Frog"
Meldunek: 29/07/2005
Postów: 1220
|
Quote:
napisze bo i tak się wczesniej czy pozniej wyda. Jest mi łyso i przykro. Przejechałem pod Rzeszowem w Przybyszówce cos na kształt lisa lub zmutowanej wiewiórki, na kota to mi to za długie było. cały epizod trwał z sekunde, nie zdążyłem nawet połozyc nogi na hamulcu. Zobaczyłem tylko ze chciał przejsc z mojego pasa na przeciwległy ale na widok mojego auta spietrał się i zawrócił wprost pod moje koła. Gruchneło soczyście. Qrw czasami brak decyzji jest gorsze od jakiejkolwiek decyzji... no i masz twist - barbarzyńca, mam nadzieje ze nie bedzie sie mscil zza grobu
Oh,my God! You killed Kenny! You bastard!
|
Do góry
|
|
|
|
#708291 - 12/11/2006 08:23
Re: Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [2]
|
pokakulka
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 4680
Skąd: Covilhã (Portugalia) / Bi...
|
Quote:
napisze bo i tak się wczesniej czy pozniej wyda. Jest mi łyso i przykro. Przejechałem pod Rzeszowem w Przybyszówce cos na kształt lisa lub zmutowanej wiewiórki, na kota to mi to za długie było. cały epizod trwał z sekunde, nie zdążyłem nawet połozyc nogi na hamulcu. Zobaczyłem tylko ze chciał przejsc z mojego pasa na przeciwległy ale na widok mojego auta spietrał się i zawrócił wprost pod moje koła. Gruchneło soczyście. Qrw czasami brak decyzji jest gorsze od jakiejkolwiek decyzji... no i masz twist - barbarzyńca, mam nadzieje ze nie bedzie sie mscil zza grobu
zrobiles mu grob? pomysl sobie - moze on mial jakas rodzine 
|
Do góry
|
|
|
|
#708295 - 12/11/2006 10:28
Re: Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [2]
|
pokakulka
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 4680
Skąd: Covilhã (Portugalia) / Bi...
|
Quote:
skoro miał rodzine, to co on robił o dwunastej w nocy z sob. na niedz. na srodku ekspresowej drogi, sprzedawał jagody?
moze nie byl przykladowym ojcem. Ale to nie daje Ci prawa zabierania malym ojca... wstyd 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|