jakiś spęd u WISŁY. kumpel od nas jechał z WRO. BYŁ NA PRZYSIEDZĘ. ODbIÓR W TrzebiMi.. CRAKSA wracała z meczu ... zaczajka, złapaliśmy ich i kolo włamał się do waganu towarowego i ich tam wdupcyliśmy .. może to słabe ale ałszwidz blisko było...
Z pogodą jest tak jak w Himalajach . Jak traficie tzw. "okno" to będzie ok. Co godzinę było słońce przemiennie z opadami śniegu i to dużymi. Teraz -7 .