Może kiedys pojade na Anfield kto wie, przed smiercią. 
jak wygram w mini lotto to polecisz
prezent od pucybuta 
Jesli rozpoznają u mnie raka, i doktor Stanisław powie że zostało mi 6 miesięcy życia, to ja jade na Anfield, jeszcze bym chciał zwiedzic Mestalla i Signal Iduna Park. 
a Ty myslisz ze jak rozpoznaja raka, to masz wakacje do konca zycia? 
Znam kolege który miał raka kosci piszczela od 2x lat czuł pulsujący ból, i wykryto raka, czekał na wynik to się przestraszył i ponabierał pożyczek i pojezdził po Europie, rak nie był złosliwy i żyje, a długi musi spłacac , ale się cieszy że żyje   
