Chłopaki piorą koszulki w domu, pewnie żona RB9 nastawiła większe odwirowanie i poszło.
Albo na tarce napierdalała w Zalewie Bagry.
Raczej nie, miałaby zielonkawy nalot, możliwe że byli na wypadzie w Kryspinowie, ale Quincy trop dobry.
P.S. Skąd znasz Bagry ? Nie przypuszczam żebyś znad morza jeździł tam się kąpać