kiedyś jak do proboszcza czy tam innego wyższego urzędnika sekty przyszła matka z córką, molestowaną przez księdza, to chuj ponoć powiedział, że skoro córka nie protestowała podczas zabawy to pewnie też miała z tego przyjemność ...
to jak mi kiedyś ksiadz zabrał polewaczkę w śmingus dyngus i wlał wodę za pas(miałem spodnie dresowe na sobie)
było nas dwóch wtedy i reakcja jak księzulek to zrobił.......