Forty w czapce, obok Niego kolega z Belgii (przed meczem spożyli 7 Ducha), następnie Burbon, którego opierdala miejscowy Dziadzia za przechwałki kulinarne, siedzi jeszcze zniesmaczony tym wszystkim Master.
Zapomniałem o Pacyfku w kolejarce, który pilnuje porządku. Flagę z z prześcieradła zawiesza Tronku z bratem, którzy po całym wydarzeniu będą odwozić nietrzeźwe towarzystwo po hacjendach.