taka sałatka to musi zajebista być

Nie ma co quincy takiej miny robić, forty Ci radzi po prostu "życiowo", a facet ma doświadczenie.

Ja tenisa nie gram.A śniadania jadam.

Pewnie z vinegre

Jakbym miał takie podejście jak dziadek to bym jeździł Audi RS.

Chłopie koniec miesiąca każdy już nawet pożyczone przegrał

ja jeżdzę rowerem.I wszystkim polecam

W punkt.

A Audi pewnie stoi pod blokiem, żeby sąsiedzi widzieli.

No jakby miał rower stać to by za długo nie postał

https://youtu.be/wIVT3yEqVp0
Forty w akcji:)

Załatwię i Tobie!

nie posiadam obecnie ,żadnego pojazdu spalinowego,ani elektrycznego.
Do niczego nie są mi potrzebne.

Bo wszystkie Ryśki

A mnie tak poskładało przedwczoraj przy ponad 40 na budziku że muszę na stojaka pisać bo rękę tylko do pasa mogę podnieść

w pakiecie z okapem.

Forty, znaczy Ryszard Ty draniu!

Nie na tym forum. Tu każdy na plusie, letkim bo letkim, ale zawsze

Potrzebne są forty, potrzebne.

I nie mówię tu o jakiś sprawach osobistych czy rodzinnych, które trzeba załatwić na już.
Ale choćby z możliwości zobaczenia wielu ciekawych miejsc, do których masowa komunikacja nie dociera.

Latająca szybkiego powrotu do zdrowia

Dobra...kanapki w papierze,herbata w termosie ,no to w drogę!! Z Bogiem mości Panowie!!!