już widzę to kurwowanie w trakcie skręcania mebli
Ani trochę, jak dla mnie przyjemne zajęcie. Głowa odpoczywa, krok po kroku z instrukcją. Grzane winko, mecz w odbiorniku telewizyjnym, córka trajkocze nad uchem udając, że pomaga. I jeszcze na foruma zerknę
