fechu ze skarbnikiem tak wyszło naturalnie, ale nie ukrywam żę jestem trochę rozczarowany twoją postawą w tej rundzie, ani pół osobie nie zaproponowałeś gry. A whiskacza byś się pewnie chciał napić...
To że wchodzisz na forum tylko po pijaku ostatnio nie jest żądnym wytłumaczeniem !
Nic nie poradzę, nie mam czasu na nic. Całkowicie pochłonęła mnie rola tego męża co wychodzi do pracy!