I Master nie mogąc się zalogować go odczytał.
Żyj coś...
Dlatego że jeszcze żyję, to mogę pisać.
Przedstawiłem tylko sensowne wytłumaczenie w tych okolicznościach.
A poza tym, jak mnie by ktoś zbanował i o tym napisał że to zrobił, to po prostu miałbym w ch... takie forum i bym się nie próbował logować.
Nie wiem jak zareagował Master, ale mam nadzieję, że niebawem się wszystko wyjaśni.
Tak, że spokojnie Vincent.