Kfjatek w środę dowiedziałem się, że gość któy pracuje w firmie do której jeżdzę jest chrzestnym Józia. Więc dopytałem lekko o transfer i nawet on nie wie czy jest coś konkretnego na stole.
Na pewno temat Herthy był grany, ale i podobno Liverpool go obserwował. A z tego co mówił to on chce Niemcy, bo blisko do domu, no ale czas pokaże.