Niemieckie media zwracają uwagę na to, że dla BVB to był szok. Piszą także o sporej pomyłce sędziego, który nie uznał prawidłowo zdobytego gola dla zespołu z Dortmundu jeszcze w pierwszej połowie.
Też myślałem, że gol prawidłowy choć te nakładki to oni zawsze gwiżdżą nawet jak się wydaje, że nic nie było. Komentatorzy też się zgodzili z sędzią. Więc uznałem, że nie znam zasad i nie dyskutowałem.