Mikel Arruabarrena:Kiedy mówię moim znajomym, że Legia wolała mnie od Lewandowskiego, nie wierzą. Pukają się w czoło.
"Mikel, nie pij więcej tego wina".
A gdy dowiadują się, że to jednak prawda, śmieją się przez godzinę. Hiszpańskie gazety kilkukrotnie wałkowały ten temat. "Marca" zrobiła nawet reportaż. Dlatego mam do tego duży dystans.