Ja myślę że to kolejny krok kempa w drodze do kariery.
Umówmy się, raperzy to do kościoła na sumę raczej nie chodzą.
Zaczyna się od alkoholu, rynsztokowego języka a zaraz będzie marihuanen i kradzieże radia z samochodów
to co piszesz..jest takie smutne

Prawie pilot..dwa telefony komórkowe, ehhh..