Nie słuchałeś tego Talku z Miodkiem, a tego nie widzę w streszczeniach.
Ale tym stwierdzeniem to ostro odleciał
Przyszedł i wygrał. Tak.
Pora się zastanowić czy nie warto kilku lekkoatletów sprowadzić do pierwszej drużyny.
Może po najszybszym zawodniku przyjdzie pora na najwyżej skaczącego w Europie. Następnie najdalej wyrzucającego autu (jakiś kulomiot np.)
Żenująca wypowiedź Miodulskiego, na prawdę żenująca.