a już myślałem, że będzie tu ubaw po pachy, a tu jednak trochę inaczej...
...czytając ten temat przypomniała mi się anegdota o tym jak dwóch robotników komentowało przemówienie Wałęsy. Jeden opowiada jak to Lechu przez bite 3 godziny mówił do tłumu.
- a o czym - pyta drugi?
- a tego to nie powiedział.
Przeczytałem te 7 stron - niektórzy się solidnie naprodukowali, a co z tego ma wynikać to nie wiem. Widzę tylko jakieś oskarżenia i obrony przed nimi.
Jak tak ma być po każdym meczu, który nie wchodzi to polecam po kubełku zimnej wody na głowy

P.S. Ja rozumiem, że wiele osób mogło dojść do wniosku, że Koln dziś wygra (czy to analizując tabelę czy też po namowach innych, którzy to grali. Sam widząc, że ludziska to grają dałem ten mecz do rankingu.), ale czy ktoś naprawdę uwierzył, że gość który ledwie co się rejestrował na forum ma jakieś "ustawki"?.
Już wielu było tu ustawkowiczów (najsłynniejszy to Eugeniusz), a większość z nich znikała po pierwszym typie bo okazywał się wtopą.
Naprawdę nie trzeba wiele rozumu, żeby się domyślić, że nawet jeśli są jakieś szwindle w sporcie, to wie o nich garstka ludzi (raczej nie z gatunku tych co się produkują na forach internetowych).
Była afera we Włoszech - ile z tych ustawionych wyników przeciekło do publicznej opinii (pewnie na palcach jednej ręki można policzyć, a te co do których były podejrzenia to wynikało to z tego, że buki obniżały kursy). O Polskich meczach to samo... W Niemczech też tam jakieś szwindle robili w 2 i 3 lidze. O ilu z nich było wiadomo przed faktem?
A tu co rusz wpadają jacyś cudacy na forum i wrzeszczą, że mają info z 10 ręki - supertajne, superpewne i kupili je za milion dolców i łaskawie się nim z nami podzielą. Toż to kabaret...
Jeśli ktoś się daje ponieść owczemu pędowi, to jest to jakaś nauczka. Ale jeśli ktoś naprawdę uwierzył, że to ustawiony mecz i info jest na 100% pewne, to już niech nie ma do nikogo pretensji. Tylko do siebie za naiwność...
Pozdrawiam
Dobranoc