Dokladnie przynajmniej mialbys jakies doswiadczenie, a teraz bez tego ani rusz, nieslugo na sprzataczke(niczego im nie ujmujac) trzeba bedzie miec min 2lata dosiwadczenia w zawodzie Brak mi słwo

4 rozmowy kwalifikacyjne wyglądały tak : doswiadczenie jest ?? NIE MA <a niby skąd mam mieć> a skzoła? STUDIA - odp : wolimy pracowników po zawodówkach bo im mniej trzeba płacić . no do ch... pana, gdzie ten kraj zmierza

Hehe,idealny pracownik maks 20lat i kilkulaetnie doswiadczenie

Heh, zapomnialem dodac, i z wazne aby pracownik mial wlasne autko ;]

W ogole beka straszna, zyje w niewielkiej miejscowosci, turystycznej, wiec praca jest, ale moim anjwiekszym problemem jest to, ze nie jestem kobieta :|

Recepcnijnitska, barmanka kelnerka to musi byc kobieta, oczywiscie mloda i nie jakis tam pasztet.

Raz mi koes wprost powiedzial, ze jakbym skonczyl technikoum hotelarskie to by mnie wzial, a student stosonkow miedzynarodowych to nie ma szans

głowa do góry, tez szukam pracy po studiach, trzeba byc trochę bezczelnym, żadnego kundlenia się przed tymi krwiopijcami

spoko spoko przyrost demograficzny spada, ludzie wyjezdzaja juz niedlugo to my bedziemy jak gwiazdy sportu stawiac warunki w umowie pracodawcy a nie oni nam

u nas pobudowali w BDG kolejny market ale nie wiadomo czy go otworza bo brak ludzi do pracy

A najlepsze jest to
Ide do Urzedu Pracy sie zarejestrowac jako bezroboty wchodze do pokoju ,a babka odraz u do mnie z tekstem ..prosze do pokoju numer 3 zobaczyc czy sa ofery pracy dla pana jesli nie prosze przysc .Ok to ja ide wchodze babka dajemi karte na kartce chba +/- 25 ofert pracy ,ale na kazdej prawie doswiadczenie rozjebalo mnie to na million czesci.no nic mowie do babki ze nie ma dlamnie oferty odpowienie j a ona do mnie z morda ze jest tyle ofet prosze sobie wybrac ,albo ona mi wybierze ....to ja mowie ze w kazdej ofercie wymagane jest doswiadczenie a ja takie nie posiadam i chcem sie zarejstrowac jako bezroboty.babka do mnie z pyskiem prosze brac prace bo praca jest a pana nie zarejsetrujemy ..to to pomyslalem H** ci w D*** stara jedzo wziolem to skierowanie z UP do danego pracodawcy i poszedlem na spacer do wskazanej firmy .wchodze do zakladu i de kierownika wchodze pokazuje karteke goscdomnie doswiadczenie pan posiada ...NIe dziekuje dowidzenia .Wracam do UP rzycilem babie karte na stol tylko sie popatzrala wychodzac z pokoju powiedzialem ze maja zajebiscie skuteczny program walkiz bezrobociem wlasnie 0.1% w dol poszlo jednogo mniej zarejestrowanego -czyli bezrobocie spada kretynizm normalnie

denerwuje mnie, ze jestem nikim... nic nie wartym czlowiekiem...

Denerwuje mnie to ze pomimo studiowania, nie wiem co chce tak naprawde robic w zyciu...

Pracodawcy coraz mniej używaja mozgu, bo patrzac na moje cv

gdzie 2 lata pracowalem w 1 miejscu , wybiera on goscia co w 7

lat obleciał 7 identycznych miejsc pracy. Więc jaki z tego

wniosek, albo cos krecił i go wypier... albo jakis nienormalny

i za 2 miechy pojdzie dalej. No ale taki lepszy bo gdzie on to

nie pracował już fuckkkkk

Telefon wczoraj zgubiłem

wqrwiaja mnie studia
nie tak to sobie wyobrazalem

Ktos kiedys mi powiedzial ze studia to najpiekniejszy okres w zyciu, teraz jak bym go spotkal to bym strzelil mu w ryj

1. Ilosc nauki, po 5 miesiacach wakacji (3 solidnie przepracowane) poszedlem na studia prawnicze, z prostego powodu ze po tych studiach bez problemu znajde robote. Pazdziernik byl fajny, tu imprezka tam imprezka, ( zaliczylem jeden dyzur, ale to przez wlasna glupote) listopad zaczal sie podobnie, ale w polowie pojawilo sie kolokwium, wysluchawszy rad znajomych postanowilem zaliczyc je jak najlepiej, spedzilem 5 dni uczac sie wlasciwie od przyjscia z uczelni do konca dnia (zero imprez, telewizji, puscilem tylko dwa kupony), przychodzac na kolo dowiaduje sie ze trzeba bylo opracowac samemu jeszcze dodatkowo okolo 10 zagadnien, oczywiscie okazalo sie ze 3 pytania z 6 na kole bylo z tych dodatkowych 10 zagadnien, dzisiaj sie dowiedzialem ze nie zdalem...

2. towarzystwo, ludzie w mojej grupie sa z calej Polski, poprzez pomorze, slask, a nawet podhale, ale powiem szczerze takich ludzi do tej pory omijalem szerokim lukiem, siedze na kole przede mna 2 kolesi, patrze maja napisane poltorej strony o autonomii galicji ja 3 linijki, mozna bylo sciagac, trzeba bylo tylko troche sprytu, ale gdy powiedzialem zeby cos podpowiedzial to koles powiedzial ze juz idzie, po czym wstal oddal prace i sobie poszedl...


3. profesorowie, doktorzy, wykladowcy czy jak ich tam zwal, moi nauczyciele maja okolo 30 lat, wydawaloby sie ze powinni byc barzdiej wyrozumiali, nic bardziej mylnego, raz mnie na dyzur wywalil bo sie spoznilem, tylko z tego powodu, ja mowie ze mnie zab boli i mam za 2 godziny wizyte u dentsysty to on mnie tym bardziej pytal bo zapamietal imie



trzeba bylo isc na hotelarstwo, albo wyjechac, albo pracowac dalej w spawalnictwie, albo cokolwiek oprocz studiow
juz wolalbym kamasze, przynajmnie bym tak nie przytyl
ostatnio nawet nie mam czasu zeby zastanowic sie nad meczami

Jaka uczelnia?

denerwuje mnie to co sie dzieje/alo w tym tyg w mojej "wiosce" a dokladniej w niedziele II tura i takie cuda jakie wyprawia/l obecny burmistrz w swojej kamapni to sa nie do pomyslenia! a jeszcze bardziej sie zdenerwuje jak ciemnota (stare babcie i wioski) zaglosuje na tego "cymbala" i dalej zostanie u wladzy ( obecnie jest juz 12 lat ! ) brak slow