#825104 - 01/01/2007 21:23
Re: Jak zagadać panienkę w nieszpory? [5]
[Re: AL_Capone]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 7474
Skąd: (L)
|
|
Do góry
|
|
|
|
#825179 - 01/01/2007 22:42
Re: Jak zagadać panienkę w nieszpory? [5]
[Re: marzano]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/12/2004
Postów: 23868
Skąd: ze szpadlem w terenie
|
nie chce zapeszac ale moim zdaniem jedynie taktyka ignorancji i olewania jest skuteczna w takiej sytuacji. A kiedy już rozmawiam z kolezanka to czesto gesto schodze na tematy sexu zeby wiedziala ze pociaga mnie jako kobieta a nie jako przyjaciolka zdecydowanie przyklaskuje tym 2 bardzo madrym zdaniom. ignorancja to najlepszy sposob, wtedy wychodzi potencjalna glebia uczuc na swiatlo dzienne. OT a co do tego sexu , przypomnial mi sie motyw ze sylwestra, jak siedzialem juz ostro wciety kolo mojej dziewczyny a miala na sobie jakas czarna bluzke z brokatem, wygladalo to swietnie i co jakis czas mowilem do niej "ale bym Cie tu wzial ;)" jak sie okazalo to ona mnie wziela.....do pokoju i polozyla bo umarlem PS widze ze moja ksiazka robi furore i to masakryczna powinienem moda za to dostac w nagrodzie
|
Do góry
|
|
|
|
#825205 - 01/01/2007 23:02
Re: Jak zagadać panienkę w nieszpory? [5]
[Re: kardynal20]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/10/2002
Postów: 7474
Skąd: (L)
|
jakbys mogl wrzucic na inny serwer bo z tego nie moge scignac ;/ dzieki z gory jeśli nikt mnie nie wyręczy to zrobie to jutro ale troche to potrwa bo mam bardzo wolny upload... @kardynal20 te 2, jak je określiłeś mądre zdania, wysnułem na podstawie własnych doświadczeń. Człowiek uczy się na błędach i lepiej jeśli uczy się na błędach cudzych niż własnych...
|
Do góry
|
|
|
|
#826733 - 02/01/2007 18:57
Re: Jak zagadać panienkę w nieszpory? [5]
[Re: Pierniczek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
|
Witam, jak tam po sylwku, wyrwał ktoś cos konkretnego, nowego czy coś ? ..ja w tym roku miałem chyba najlepszego sylwka w całym moim zyciu ..chociaż niezwykła dziewczyne poznałem kilka dni wczesniej na innej impreze, niestety na przeszkodzie aby wyszystko było jak w bajce stanął mój niski wzrost ..no niestety, ale nie cchiałbym patrzeć na dziewczynę zadzierając głowę do nieba ...ku**a! dlaczego ja nie mam np. 180 ..poza tym będąc w Gdańsku, gdzieś w mieście czy gdzies, zakochiwałem się średnio raz na 10-15 minut ..nie mówiąc już o zajebistej ekspedientce w Reserved w centrum Madison czy jakos tak, az ftke chciaęłm cyknąć ale nie szło jak, bo jak poszedłem tam drugi raz to juz jej nie moglem znaleźć ehh.. ...poza tym, to całe gadanie patrzac na oczy i robiąc ten trójkąt.. przewalona sprawa, nieziemsko trudne hehe ..ale walcze, walcze
|
Do góry
|
|
|
|
#826763 - 02/01/2007 19:04
Re: Jak zagadać panienkę w nieszpory? [5]
[Re: agr1]
|
stranger
Meldunek: 01/01/2007
Postów: 5
|
Nikt Ważny, jesli nie czytales ksiazki 'Tajemnice uwodzenia' to przeczytaj ten fragment pt: CO ROBIĆ, GDY KOBIETA, KTÓREJ PRAGNIESZ WIDZI W TOBIE TYLKO PRZYJACIELA? link-> http://rapidshare.com/files/9795223/1.txt.htmlOgolnie polecam ksiazeczke, ja jej nie stosuje doslownie, ale wiem jakich bledow nie popelniac.. i szczerze mowiac nie moglem sie nadziwic jak wiele rzeczy sie sprawdza. Pozdrawiam dzieki w sumie to wiele z tego juz jest spelniane...ale zawsze przyda sie potwierdzenia...jestem teraz na etapie " daj jej szanse za Toba zatesknic ;D" zobaczymy co wyjdzie...hm..odnosnie chlopakow..to od ponad roku nie miala zadnego,to jest od czasu kiedy zaczelismy sie przyjaznic...a i taki wazny detal mi sie wydaje..wybieramy sie razem na ferie na cale dwa tygodnie,mielismy jechac ze znajomymi,ale oni nie sa pewni. Natomiast ona powiedziala,ze nie widzi nic zlego w tym zebysmy pojechali sami...wiec chyba nie jest zle?!
|
Do góry
|
|
|
|
#827223 - 02/01/2007 20:48
Re: Jak zagadać panienkę w nieszpory? [5]
[Re: Randall]
|
veteran
Meldunek: 22/06/2004
Postów: 1209
|
Randall; Sms to jedno a życie to drugie. Tak było w moim przypsdku ostatnio. To olałem laske; a dziś koniecznie sie chciała umówić. No to pomarudziłem i sie zgodziłem:P Spotkanie było długie; powiedziała mi wszystko że uczucie itp.. A ja niewiem; mam teraz inną na oku Ale sms kłamią, jak ci powie w oczy to co w sms to wtedy jest ok
|
Do góry
|
|
|
|
#827252 - 02/01/2007 20:56
Re: Jak zagadać panienkę w nieszpory? [5]
[Re: Nikt Ważny]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/03/2005
Postów: 10495
|
Nikt Ważny, jesli nie czytales ksiazki 'Tajemnice uwodzenia' to przeczytaj ten fragment pt: CO ROBIĆ, GDY KOBIETA, KTÓREJ PRAGNIESZ WIDZI W TOBIE TYLKO PRZYJACIELA? link-> http://rapidshare.com/files/9795223/1.txt.htmlOgolnie polecam ksiazeczke, ja jej nie stosuje doslownie, ale wiem jakich bledow nie popelniac.. i szczerze mowiac nie moglem sie nadziwic jak wiele rzeczy sie sprawdza. Pozdrawiam dzieki w sumie to wiele z tego juz jest spelniane...ale zawsze przyda sie potwierdzenia...jestem teraz na etapie " daj jej szanse za Toba zatesknic ;D" zobaczymy co wyjdzie...hm..odnosnie chlopakow..to od ponad roku nie miala zadnego,to jest od czasu kiedy zaczelismy sie przyjaznic...a i taki wazny detal mi sie wydaje..wybieramy sie razem na ferie na cale dwa tygodnie,mielismy jechac ze znajomymi,ale oni nie sa pewni. Natomiast ona powiedziala,ze nie widzi nic zlego w tym zebysmy pojechali sami...wiec chyba nie jest zle?! W Twoim wypadku widze naprawde, ze masz wielka szanse.. Ja dzis przezylem szok rozmawiajac z moja jedyna kolezanka, ze tylko mi potrafi mowic takie rzeczy i ze tylko ze mna sie tak dobrze czuje. Co prawda kiedys miedzy nami byo niezle, ale to po pijanemu i szkoda o tym wspominac.. A teraz powazniej zaczalem o niej myslec i sam zastanawiam sie jak to rozegrac. Ale z tego co widze przyjaciel ma ulatwiona droge Kiedy zechce i gdzie zechce to ona ze mna pojdzie, a potem to juz z gorki mam nadzieje .
|
Do góry
|
|
|
|
#827772 - 02/01/2007 23:24
Re: Jak zagadać panienkę w nieszpory? [5]
[Re: Rysio Ochudzki]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
|
Randall, moja rada nigdy sie nie baw w głupie smsy, bo zawsze latwiej coś napisać, niż powiedzieć, ewentualnie zadzwonić możesz, superges dobrze powiedział, że jeżeli pisze to samo w sms i potem powie to na zywo to ok, moj kumpel pisał czasem takie smsy, ze panienki pisały, że bedzie je miał w łóżeczku... sądzisz, że coś z tego wyszło ? ..dupa blada jak już masz cos robić to zadzwoń, raz na 3-5 dni jak zadzwonisz na 15 czy 20 minut to nie umrzesz tak nawiązując, mnie osobiście drażni trochę to, że zaczynamy zyć w zbyt "zmechanizowanych" czasach, chodzi mi tutaj głównie o te całe gg, telefony i smsy ...aktualnie bardzo trudno mieć obok siebie kogoś takiego, kogo poznaje się od poczatku do końca na żywo... to jest dopiero coś ...moja siostra mi oopwiadała jak za jej czasów jeszcze w LO (jakies 6-7 lat temu) poznała kolesia przez listy, On znalazł jej adres, napisał i podał adres swoj... i tak sobie pisali, aż się poznali i chyba nawet z rok byli parą, to dopiero cos fajnego
|
Do góry
|
|
|
|
#827847 - 03/01/2007 00:18
Re: Jak zagadać panienkę w nieszpory? [5]
[Re: Randall]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/11/2005
Postów: 6842
Skąd: Hala Ludowa we Wrocławiu
|
Wszyscy się napalają na tą z avatara Fajna, ale poza moim zasięgiem Nie doceniasz sie to pierwszy zasadniczy blad kazda kobieta jest do zdobycia i tylko wszystko zaczyna sie w glowie i nie zawsze pasuje ten sam klucz.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|