Strona 1 z 3 1 2 3 >
Opcje tematu
#827618 - 02/01/2007 22:03 Work and Travel
Wahi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/09/2003
Postów: 3930
Skąd: gdzies
wiem, ze byl taki temat, ale szukaj na forum jest takie do dupy , ze nie znalazlem \:p

Mianowicie wybieram sie w tym roku po raz pierwszy z tym programem. I mam pare pytan do uzytkownikow, ktorzy jzu byli.

- po pierwsze co myslicie o firmie Emakopol? Zalezy mi na pracy w kasynie (ach bukmacherka:P) a to jest jedyna firma, ktora to gwarantuje. z drugiej strony jest o niej duzo negatywnych opinii. Korzystal ktos i moze opisac?

- po drugie jak taki wyjazd ogolnie wyglada? Czy sa jakies kruczki, o ktorych w biurze nie mowia? dodatkowe koszty, albo sprawy formalne, ktore trzeba zalatwic?

Do góry
Bonus: Unibet
#827666 - 02/01/2007 22:23 Re: Work and Travel [Re: Wahi]
rivex Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
Ja bylem w zeszlym roku z BTC. Organizacja bardzo dobra ale kosza kase na biletach. Ja co najmniej 8 stow wiecej zaplacilem przez i dodatkowo to byla ch***owa Alitalia. Na stronie http://www.usa.info.pl jest dobre forum - tam sie dowiesz najwiecej.
Najlepiej wybrac biuro z mozliwoscia kupna wlasnego biletu.
Koszty: oplata za program, sevis, wiza mnie wyszlo jakies 5700 z biletem. Do tego trzea wziac troche kasy dp USA. Ja lecialem do Chicago a stamtad musialem jechac 14h autobusem :/ - bo k**wa to bylo najblizsze lotnisko jakie obslugiwala dziadowska Alitalia. (z Atlanty jechalbym 4h). Duzo zalezy od pracy jaka bedzisz mial. Aby wyjsc na plus najczesciej trzeba podjac dodatkowa pra ce chyba, ze w tej pierwwszej dostaniesz duzo godzin. Ale to rzadko bo oficjalnie za godz pow 40h w tyg musza placic extra +50% a skoro koszty pracy niskie to najlepiej zatrudnic wiecej osob. To co tez obiecuja z praca nie zawsze tak pieknie wyglada. U mnie byla taka sytuacja, ze pracowalem nielegalnie :/ ale sie okazuje, ze dobrze na tym wyszedlem do mialem jedna prace, duzo godzin a czesto w ogole nic do roboty. Wiec wiekszym [problemem bylo to jak udawac, ze cos robisz. Duza czesc czasu jezdzilem wozkiem golfowym po resorcie. Wieczorami malo ludzi (amerykanie lubia kablowac, ze ktos sie opierdala :/ ) i roboty tez. Musialem siedzec do polnocy a wiekszosc czasu to przed TV - US Open ogladalem, amerykanskich milionerow do znudzenia. Tak wiec takie popoludnia w tyg. mialem trzy a reszta to wczesniejsze zmiany. Wtedy problemem bylo to, ze duzo ludzi jest i moga podpierdolic na ciebie ...
Pozniej byly male przekrety \:\) z praca no i sie wydalo cos tam. W ten sposob troche wczesniej zakonczylem ale mialem 2 tygi wakacji tam, wczesniej wrocilem do Polski (jakis tydzien) i odpoczalem. Finansowo naprawde niezle bo co tydzien 500$, zarcie (nie oszczedzalem- sam sobie przygotowywalem jak byl czas) 70$, housing potem 30$ - wczesniej drozej. Troszke kasy wiecej przywiozlem niz wybulilem na to, aparat niezly kupilem, mase ciuchow itp...
Zadowolony jestem z tego. Ale nie wszyscy dobtrze trafiaja. Do mojej miejscowosci przyjechali jacys goscie z Alabamy- troche ich zalatwili w [parku rozrywki- wszyscy stamtad uciekli i dopiero w mojej miejscowosci zaczeli cos zarabiac. Troche nieciekawe mieli doswiedczenia z poprzednim miejscem.
Aha, bylo tam duzo Polakow. Niektorzy mieli po trzy prace i nawet 90h w tygodniu wyrabiali. Ale kaska konkretna i nie pierwszy raz tam byli ....
Problemem jest taniejacy dolar ..... ja sie kurde wstrzymalem i spora czesc mam jeszcze w tej walucie :/

Do góry
#828033 - 03/01/2007 08:39 Re: Work and Travel [Re: rivex]
figok Offline
addict

Meldunek: 23/03/2004
Postów: 400
Skąd: JG/NY
http://www.mecz.org/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=737137&page=0&fpart=1

Troszeczke zostalo juz powiedziane.A co do Emakopolu to nie bede sie wypowiadal bo nie bylem.W tym roku chcialem z nimi pojechac i pracowac w kasynie ;),ale chyba odpuszcze sobie WAT kosztem drugich studiow na AWFie :]Jednak wciaz sie zastanawiam!

Do góry
#828140 - 03/01/2007 11:00 Re: Work and Travel [Re: figok]
Jonathan Sarkos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
Nie lec tylko AlItalia. Jako rzekl Rivex to chyba najbardziej syfiasta z nietanich linii w Europie.

Do góry
#828226 - 03/01/2007 12:03 Re: Work and Travel [Re: Jonathan Sarkos]
rivex Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
Originally Posted By: Jonathan Sarkos
Nie lec tylko AlItalia. Jako rzekl Rivex to chyba najbardziej syfiasta z nietanich linii w Europie.


Niby linia wloska a nawet stewardessy nieladne ;\)
Poza tym to prawie polowa obslugi to faceci :/

A co do kasyn. Jest kilka biur, ktore oferuja prace w kasynach ...

Do góry
#828282 - 03/01/2007 12:22 Re: Work and Travel [Re: rivex]
Ezquerro Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 28/11/2002
Postów: 2151
Skąd: Glasgow/Głowno/Łódź
też byłem w zeszłe wakacje z biura BTC, nie polecam przycieli na biletach troche, najlepiej znaleźć sobie oferte gdzie kupujesz bilet sam.
co do alitali
laski brzydkie a faceci jak to moja laska powiedziała "tuż przed lotem krowa ich lizała"
a jeśli chodzi o kasyna to nie polecam reasorts casino w AC gdzie pracowałem dzięki BTC, najstarsze i najgorsze a menagerowie nigersi rasisci. Najbogatsze kasyno brogata,wypas, niestety tam nie pracowałem :((

Do góry
#830823 - 03/01/2007 22:38 Re: Work and Travel [Re: Ezquerro]
-Adrian- Offline
veteran

Meldunek: 10/08/2005
Postów: 1288
Skąd: Dziki Wschód
Korzystając z tego,iże Wahi założył taki a nie inny temat zadam troszkę inne pytanie.(Wahi,nie obrazisz się,co?:)
W tym roku kończe licencjata i chciałbym na jakiś czas wyjechać za granicę (rok,może 2) aby się już ustawić porządnie. Na własną rękę mimo wszystko troche strach,ale trzeba będzie szczęścia próbować:)Toteż:
Jakie inne programy polecacie? Może jakieś ciekawe firmy pośredniczące? Tudzież wyprawy na własną rękę?? I niekoniecznie Stany. Można wybrać coś bliżej:) NIe wiem dlaczego ale Islandia mnie interesuje:)
POzdrawiam:)

Do góry
#830844 - 03/01/2007 22:51 Re: Work and Travel [Re: -Adrian-]
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Możesz skorzystać z oferty Almaturu. Ja osobiście nigdzie nie jechałem z ich pośrednictwem, bo nie musiałem ale znam sporo osób, które skorzystały z oferty tej firmy i są zadowolone. Oczywiście musisz na początek zapłacić 2 tyś PLN ale jest to kwota dosyć mała w perspektywie dwuletniej pracy za granicą. Druga sprawa, w jakie miejsce trafisz. Ja pracowałem w tym roku na uroczej wysepce na południu Anglii i ludzie, którzy przyjeżdżali tam za pośrednictwem Almaturu również byli zadowoleni. Oczywiście może zdarzyć się tak, że wyjedziesz w jakieś kiepskie miejsce ale zawsze po jakimś czasie możesz zmienić pracę już na własną rękę.

Co do Islandii, to jakiś czas temu czytałem artykuł bodajże w Przekroju nt. tamtejszego rynku pracy i było tam napisane, że jeszcze co najmniej przez rok Islandczycy będą poszukiwać pracowników z zagranicy (Polacy podobno mile widziani ;\) ) Nawet przy nie najwyższych zarobkach można żyć tam na normalnym poziomie.

pozdr.

Do góry
#830982 - 04/01/2007 00:32 Re: Work and Travel [Re: Szewa]
rivex Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
Zarobki w Islandi wysokie ale tez i koszty zycia jedne z najwyzszych w Europie. DLa mnie troche klimat niepasujacy ...

Do góry
#831062 - 04/01/2007 01:05 Re: Work and Travel [Re: rivex]
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Originally Posted By: rivex
Zarobki w Islandi wysokie ale tez i koszty zycia jedne z najwyzszych w Europie. DLa mnie troche klimat niepasujacy ...


Podobnie jak w Norwegii ale ludzie tam pracujący raczej nie narzekają. Oczywiście, nie można sobie pozwolić na jakieś szaleństwa ale myślę, że pracując nawet za przeciętną pensję poziom życia jest wyższy niż u nas i w dwa lata można spokojnie ładne pieniądze zaoszczędzić. Anglia niby też jest droga ale jak się tam pojedzie i zacznie zarabiać, to takie przeliczenia od razu tracą sens.

Może niech się wypowie ktoś, kto pracował na Islandii albo w Norwegii \:\)

pozdr.

Do góry
#831332 - 04/01/2007 05:58 Re: Work and Travel [Re: Szewa]
KopusDupus Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/04/2005
Postów: 3022
Skąd: skąd nadchodzą Litwini?
no i czy sama umiejętność komunikowania się w j.angielskim jest wystarczajaca w skandynawii. bo nie ukrywam, ze moim marzeniem jest wyjazd wlasnie na Islandie, a jesli mozna polaczyc pozyteczne z przyjemnym, to... ;\)

Do góry
#831559 - 04/01/2007 10:55 Re: Work and Travel [Re: Szewa]
-Adrian- Offline
veteran

Meldunek: 10/08/2005
Postów: 1288
Skąd: Dziki Wschód
Originally Posted By: Szewczenko
Możesz skorzystać z oferty Almaturu. Ja osobiście nigdzie nie jechałem z ich pośrednictwem, bo nie musiałem ale znam sporo osób, które skorzystały z oferty tej firmy i są zadowolone. Oczywiście musisz na początek zapłacić 2 tyś PLN ale jest to kwota dosyć mała w perspektywie dwuletniej pracy za granicą. Druga sprawa, w jakie miejsce trafisz. Ja pracowałem w tym roku na uroczej wysepce na południu Anglii i ludzie, którzy przyjeżdżali tam za pośrednictwem Almaturu również byli zadowoleni. Oczywiście może zdarzyć się tak, że wyjedziesz w jakieś kiepskie miejsce ale zawsze po jakimś czasie możesz zmienić pracę już na własną rękę.

Co do Islandii, to jakiś czas temu czytałem artykuł bodajże w Przekroju nt. tamtejszego rynku pracy i było tam napisane, że jeszcze co najmniej przez rok Islandczycy będą poszukiwać pracowników z zagranicy (Polacy podobno mile widziani ;\) ) Nawet przy nie najwyższych zarobkach można żyć tam na normalnym poziomie.

pozdr.

Szewczenko, jeśli to nie tajemnica to może nam zdradzisz czym się zajmowałeś,ile godzin robiłes oraz coś poniekąd najważniejszego:) - jaka kasa jest możliwa do wyciągnięcia?? Ten Almatur gwarantuje mieszkanie??

Do góry
#831625 - 04/01/2007 11:38 Re: Work and Travel [Re: -Adrian-]
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Originally Posted By: -Adrian-

Szewczenko, jeśli to nie tajemnica to może nam zdradzisz czym się zajmowałeś,ile godzin robiłes oraz coś poniekąd najważniejszego:) - jaka kasa jest możliwa do wyciągnięcia?? Ten Almatur gwarantuje mieszkanie??


Pracowałem jako kelner. Stawka minimalna, praca 6 godzin dziennie (3 rano + 3 wieczorem), reszta dnia do Twojej dyspozycji. Była możliwość robienia nadgodzin. Oprócz tego dwa razy w tygodniu dostawaliśmy napiwki od ludzi, których obsługiwaliśmy (były to turnusy tygodniowe i weekendowe). Wyglądało to tak, że wypłata szła na konto, a z napiwków nie tylko żyłem ale jeszcze udało mi się sporo odłożyć i zwiedzić całą wyspę \:\) Co do noclegu, to mogę wypowiadać się o miejscu, w którym sam byłem. Każdy pracownik miał do dyspozycji pokój z łazienką (pokoje dwuosobowe) - pobierali od tego 30f na tydzień jeżeli dobrze pamiętam. Dodatkowo brali też 14f rygodniowo za jedzenie - 3 posiłki dziennie ale jeżeli ktoiś nie chciał, yo można było z tej opcji zrezygnować.

Ponieważ pracowałem w hotelu, który należał do większej sieci, to po przepracowaniu pół roku w jednym miejscu można było przenieść się do innego hotelu.

Najlepiej jakbyś przeszedł się do tega Almaturu i zapytał o szczegóły, bo tak ja mówiłem ja pojechałem tam prywatnie. Wiem tylko, że jeżeli aplikujesz o posadę kelnera, to na pewno będziesz pracował jako kelner, a nie np. na kuchni. Almatur dodatkowo współpracuje z jakimś brytyjskim biurem (nazwy nie pamiętam), które przesyła im oferty pracy. Jak tam pójdziesz na pewno wszystkiego się dowiesz.

pozdr.

Do góry
#832963 - 04/01/2007 17:44 Re: Work and Travel [Re: Szewa]
-Adrian- Offline
veteran

Meldunek: 10/08/2005
Postów: 1288
Skąd: Dziki Wschód
Też myślałem o kelnerowaniu. Wierzę w swój urok osobisty;) Hmm, a może polecisz mi jakieś inne ciekawe zajęcia,nieźle płatne ??Almaturu pewnie tu gdzie studiuje nie ma,więc raczej będę musiał się pewnie udac do Wawy.

Do góry
#832990 - 04/01/2007 17:56 Re: Work and Travel [Re: -Adrian-]
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Wszystko rozbija się o znajomość języka, im lepiej nim władasz tym lepszą pracę znajdziesz. Jeżeli masz zamiar wyjechać za pośrednictwem jakiejś firmy, to oni na pewno coś Ci doradzą. Mi jest ciężko coś powiedzieć. Najłatwiej pracę znaleźć w usługach lub na różnego rodzaju budowach. Znam ludzi, którzy pracują w biurach - znajomość języka + pakiet office i można się o taką starać. Znasz się na komputerach, możesz w tej branży czegoś poszukać: praca w kafejkach internetowych, serwis komputerów. Jest wiele możliwości. Wszystko zależy od umiejętności i chęci.

Do góry
#833134 - 04/01/2007 18:34 Re: Work and Travel [Re: Szewa]
-Adrian- Offline
veteran

Meldunek: 10/08/2005
Postów: 1288
Skąd: Dziki Wschód
Jesteś prawdziwą skarbnicą wiedzy:)Tak sobie przglądm stronę Almaturu i...tam jest tylko USA. I uświadomiłem sobie że byłem już kiedyś w ich biurze partnerskim.To co tam usłyszałem za bardzo mi się nie spodobało:) Ech,a może to ja taki maruda jestem??:)Tak sobie myslę...skoro mam wyjechać na dłużej to właściwie oni mi pomogą? Przecież oni się chyba raczej specjalizują w wysyłaniu studenciaków na okres wakcyjny. Na stronie jakoś nic nie znalazłem o innych kierunkach wojaży:) Ech,czego ja właściwie chcę...
Szewa,wczuj się w moją sytuację:)Co byś zrobił? Kończysz licencjat (to się zobaczy czy skończę;) i chcesz zarobić za granicą.Iść do pośrednika?Czy kombinować na własną rękę??

Do góry
#833354 - 04/01/2007 20:08 Re: Work and Travel [Re: -Adrian-]
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Jeżeli nie masz nic pewnego, to lepiej nie jedź w ciemno. Oczywiście może Ci się udać tak jak mi dwa lata temu, gdy znalazłem pracę na drugi dzień po przyjeździe do Londynu jadąc w ciemno ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę.

Wspomniałem o tym Almaturze tylko dlatego, że w tym roku poznałem ludzi, którzy za ich pośrednictwem znaleźli pracę. O innych firmach się nie wypowiadam. Przejrzałem ich stronę i rzeczywiście nie ma tam nic o wyjazdach do pracy. Ale w rzeczywistości jednak tą pracę oferują. Na pewno nie jest to praca sezonowa, bo znajomi mieli podpisane kontrakty na rok. Jeżeli nie ma Almaturu w Twojej miejscowości, to po prostu zadzwoń do nich i zapytaj o szczegóły.

Pytasz mnie o radę. Ja na Twoim miejscu wyjechał jeżeli masz taki zamiar. Nawet płacąc te 2 tyś. na początek, bo odrobisz to w ciągu dwóch tygodni pracy. Po dwóch latach można przywieźć ładną sumę pieniędzy i bagaż doświadczeń \:\)

pozdr.

Do góry
#833515 - 04/01/2007 20:42 Re: Work and Travel [Re: Szewa]
-Adrian- Offline
veteran

Meldunek: 10/08/2005
Postów: 1288
Skąd: Dziki Wschód
TAk też zrobie:) Krate piwa wiszę jak nic:) Teraz jesze pozostanie kwestia czy uderzyć do ich biur, czy biur partenerskich. Wyślę maile,zobaczę co mi odpowiedzą:)

Do góry
#833539 - 04/01/2007 20:45 Re: Work and Travel [Re: -Adrian-]
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Cieszę się, że mogłem jakoś pomóc.

powodzenia

Do góry
#833668 - 04/01/2007 21:07 Re: Work and Travel [Re: Szewa]
rivex Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
Jezeli ktos planuje dluzszy pobyt to nawet koszt 2 tys nie jest zbyt wysoki. Wtedy ma sie raczej pewna prace i latwiej zaczynac. Taka kase nie jest trudno odrobic w niedlugim czasie a potem juz sie na swoje pracuje. I w przeciagu np. roku te 2 tys nie sa tak znaczace jak to, ze na poczatku bylo latwiej. Potem mozna prace zmienic itp ...
Trzeba wziac pod uwage, ze w UK Polakow bardzo duzo, z roku na rok coraz trudniej znalezc prace wiec pomoc jakiejs firmy moze byc bardzo dobra. Jednak trzeba wszystko dobrze sprawdzic bo w Polsce to oszukiwac lubia :/

Do góry
Strona 1 z 3 1 2 3 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (rafal08, Sensei, forty, alfa), 1392 gości oraz 14 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51060 Tematów
5801295 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47