Z indeksem w ambasadzie to mialem fajnie. U mnie na uczelni indeks nieobowiazkowy tak wiec na 2 lata nauki mialem moze 10 wpisow i to kompletny balagan z nimi. Na rozmowie poprosil gosc o indeks, spytal co studiuje i ktory rok. Przejrzal ze dwie kartki i oddal. Oczywiscie wszystko OK. Nie wiem czy oni nawet pojecie maja o tych indeksach bo i tak to z tym glupota jest: przeciez wczesniej musialem dac zaswiadczenie, ze studiuje z dziekanatu ...

W USA byl gosciu tez na W&T a slowa po angielsku nie potrafil powiedziec. No i mowil, ze bez problemu sie dostal .... tak wiec nie ma obawy. Wizy nie dostanie sie moze wtedy gdy ktos karany byl lub przyzna sie, ze interesuje sie materialami wybuchowymi i lubi Osame :))))))))

Narazie jestem w Londynie 3 tygodnie wiec ciezko co kolwiek mi zalatwic ale polecam ta strone http://www.londnek.net

chce wysłać dziewczyne do UK. na pol roku, może rok, dopóki nie będziemy mogli sobie spokojnie przeżyć. Znaczy teraz też mozemy, ale nie jest to taki "luz", jakbym chcial miec

"Wrota Diabła" to chyba nienajlepsze miejsce by wysyłać Dziewczyne, samą,....... w To miejsce. To nie jest tylko mit o rozpadach związków, nawet tych długoletnich, a wiara, zaufanie, i podobne temu aspekty zmieniają znaczenie, wraz z otoczeniem (nie generalizuje, oczywiscie).

Powodzenia i Pozdrawiam.

master madrze prawi ... zalezy Ci to nie puszczaj jej samej.

Niech złoży podanie tutaj:
http://www.pret.com/

Znajomi, którzy tam pracują chwalą sobie. Praca nie jest lekka, ale zależy to też od konkretnego lokalu. Z tego co wiem, możliwa szybka ścieżka awansu jeżeli ktoś się stara. Jest tam duża rotacja i jeżeli ktoś sumiennie wykonuje swoją robotę, to po dwóch latach zostaje mamagerem restauracji.

Witam:) Pora odświezyć temat:) Mam następujące pytanie do znawców... Jako, iż planuję wyjechać na rok, a praca jest lagalna (program work experience,almatur) to się płaci podatek.Muszę więc go zapłacić w Anglii i wygląda na to że po powrocie do kraju znowu.Niedawno coś o tym w tv mówili. Jak to jest z tym opodatkowaniem, miało niby nie byc podwójnego. Jak to jest Panie i Panowie znawcy????

Jeszcze jedno..tak sobie myslę.. może popracować tam tych 3 miesiące a później znaleźć jakąś inną robotę na czarno i pieprzyć ich:)Angolom to chyba też na rękę.Jakieś ciekawe pomysły??

Pozdrawiam:)

Witam

Nie bede zakładał nowego tematu , więc napisze tu....

Potrzebuje zaświadczenie o niekaralności , i moje pytanko gdzie mogę taki dokumencik zdobyć? ile czasu się czeka? no i oczywiście ile kosztuje?

Z góry podziękował za info

w sadzie okregowym,
50zl
tydzien

Dzięki Wahi

Dzwoniłem właśnie do Sądu i odebrała jakaś miła Pani i mówiła , że tylko dowodzik i 50zł i sprawa załatwiona zostanie od ręki

Pozdr

za tydzien chciałbym się wybrać do ambasady usa i teraz pytanie, jakich dokumentow potrzebuję (idę bez zaproszenia, na wolnego strzelca) ..no i ile kasy, bo coś tam trzeba zapłacić

Jeżeli zapłacisz podatek w Anglii, to w Polsce już nie będziesz musiał płacić, bo od tego roku obowiązuje umowa między Polską a UK o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Co do tego programu, to raczej nie ma problemu żebyś zmienił sobie później robotę. I nie na czarno, to jeż nie te czasy gdy tylko zaczniesz pracę, to będziesz musiał wypełnić parę papierków (Home Office, NIN) i dzięki temu będziesz miał już na stałe pełne prawa pracownicze.

PS. Gdzie jedziesz i co będziesz robił ?

Na stronie ambasady masz. Bez umowienia spotkania to sie tak chyba nie dostaniesz. W necie wszystko jest dokladnie opisane o rodzajach wiz, papierach itp.