Opcje tematu
#833272 - 04/01/2007 19:50 "Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli..." bosz pomocy! :D
codi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/12/2005
Postów: 5796
Skąd: Ostrow Wielkopolski
Witam,

Pisze na jutro interpretacje na Polaka.(ach to nierobstwo przez caly semestr :D) Jestem na profilu matematycznym i mam o tym marne pojecie. Moglby mi ktos napisac cos madrego o budowie tego wiersza? \:\) Z gory thx ;]

Bośmy się duchem Bożym tak popili ,
Że nam pogórza , ojczyste grobowce
Przy dzwięku fletni skakały jak owce,
A górom onym skaczącym na głowie
Stali olbrzymy - miecza aniołowie.

Ustały dla nas bić godzin zegary,
Duch nie znał czasu - a czas nie anał miary,
Szedł błyskawicą do wieczności progu
Duch - a stał wieczność - kiedy stanął w Bogu.
Zaprawdę powiem , bracia moi mili ,
Żeśmy się duchem przeświętym popili.

Teraz jesteśmy z ducha wytrzeżwieni ,
Bracia rozumni - czcziciele pieczeni...
W głowach się nie ćmi jak pierwej słonecznie,
Fletnie nie grają - mogiły śpią wiecznie,
Czas nas zgodzony z ziemi zegarami ,
Stoim - i śpiemy... a świat śpi pod nami.

\:p

Pozdrawiam

Do góry
Bonus: Unibet
#833281 - 04/01/2007 19:53 Re: "Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli..." bosz pomocy! :D [Re: codi]
Jonathan Sarkos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
Grupa chłopaków dostaje cynk że księdzu nawieźli niezłego wina mszalnego. Wpadaja na zakrystię, kasują bezbronnego organiste, knebluja go, zawijaja w dywan i stawiaja na sztorc w kat, zeby nie przeszkadzał. A potem impreza i takie wiersze na pamiatke.

Do góry
#833809 - 04/01/2007 21:49 Re: "Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli..." bosz pomocy! :D [Re: Jonathan Sarkos]
codi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/12/2005
Postów: 5796
Skąd: Ostrow Wielkopolski
Wrzuciłem Twoją interpretację jako wersję młodzieżową, drugą skleciłem jakoś z neta heheh \:D Po sprawie ;]

Do góry
#833859 - 04/01/2007 22:17 Re: "Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli..." bosz pomocy! :D [Re: Jonathan Sarkos]
Emrod Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/06/2004
Postów: 5125
Początek jest taki (pierwszy wers to jednocześnie tytuł)


Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli,

Bośmy się duchem bożym tak popili,

Że nam pogórza, ojczyste grobowce

Przy dźwięku fletni skakały jak owce,
-------------------------------------------------

Budowa:

- 3 strofy, 6 wersów każda
- rymy parzyste aabbcc w każdej strofie
- 11-zgłoskowiec (5+6) stała średniówka po piątej sylabie; bez wyjątków, wszystkie wersy mają 11 sylab

Środki poetyckie:

- stosunkowo mało epitetów: "ojczyste grobowce", "bracia rozumni", "duch przeświętny"
- ciekawa animizacja z porównaniem w I strofie "grobowce skaczące jak owce"
- metafora "upicia się duchem"

Interpretacja:

W dużym skrócie \:\)

Słowacki przywołuje z pamięci zrywy mu współczesnych; wspomina siłę i moc jaką dawało im poczucie boskiej opieki, a także tradycja przodków (ojczyste grobowce). Nikt nie mógł ich powstrzymać, rozkazywali nawey górom; przeciwstawili się śmierci i czasowi, a wszystko to dzięki nasyceniu Duchem.

Niestety czas ekstazy się skończył i powróciła zwykła, szara egzystencja. Bohaterowie okryli prawdę o życiu, stali się rozumni juz nie są zbuntowani. Pokornie czekają na to co przyniesie im los.

Upojenie duchem z poszczególnymi stadiami przypomina ciut upojenie alkoholowe \:\)

Musisz trochę rozbudować i gotowe - jak na poziom licealny powinno wystarczyć; stóp czy zestrojów akcentowych zbytnio mi się nie chce sprawdzać, zwłaszcza że to w tym przypadku zbędna robota.

W kwestii budowy nic raczej dodawać nie trzeba, a interpretacja gdzieś tam pewnie w sieci jest, bo to w miarę ważny utwór!

Nie wiem jaki jest konkretny temat pracy - być może musisz dorzucić co nieco o twórczości Słowackiego ogólnie!

Pozdrawiam

Do góry

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
2 zarejestrowanych użytkowników (alfa, Sensei), 1348 gości oraz 13 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51067 Tematów
5801623 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47