Opcje tematu
#828157 - 03/01/2007 11:21 Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
Jonathan Sarkos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
Temat zakładam z jednej przyczyny: czytałem wiele recenzji na najpowazniejszych polskich forach internetowych (sam tez jedna napisalem) i jedna rzecz rzuca sie w oczy. Film właściwie w ogóle nie dostaje ocen srednich. Jest postrzegany albo jako znakomity lub bardzo dobry, albo tez jako kompletne dno. A jakie jest Wasze zdanie ?

Do góry
Bonus: Unibet
#828303 - 03/01/2007 12:32 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Jonathan Sarkos]
Baton_vcp Offline
old hand

Meldunek: 16/05/2005
Postów: 930
Skąd: Łódź - Widzew
Ja jeszcze nie widzialem ale pewnie niedlugo to nastapi.
Ale sadze ze film bedzie na poziomie tak jak dwa zajefajne filmy Gibsona "Waleczne serce" i "Patriota" . Patrioty nie rezyserowal Mel ale jego rola w tym filmie znakomita . Z tego co sie orientuje to w apocalypto nie gra tylko rezyseruje wiec sie okaze co i jak po obejrzeniu \:D
Jonathan a ty widziales film ? Co o nimsadzisz bo sam sie nie wypowiedziales ?
pozdrawiam

Do góry
#828316 - 03/01/2007 12:36 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Baton_vcp]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Jakbylem na Casino Royal to widzialem tylko zwiastuny, ale moze byc ciekawy i zamierzma sie wybrac, wiecej nie wejde do tematru, zeby mi nikt nie zepsul filmu \:p

Do góry
#828441 - 03/01/2007 13:27 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: lupus]
dAnTeCh Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/08/2005
Postów: 3499
Skąd: Stalowa Wola
Mi się podobał, warto obejżeć coś innego (ile jest filmów o podobnej tematyce) ! I nie czytaj opinii inych tylko leć do kina i wyrób sobie włąsną!

Do góry
#828485 - 03/01/2007 13:44 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: dAnTeCh]
Jonathan Sarkos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
Za jakiś czas wkleję swoją recenzję. jedna rzecz, którą zauważyłem jest taka: kupa ludzi ocenia Gibsona przez tzw. filtry. Jeden filtr jest taki, że Gibson to ultrakatolik, wiec jego filmy to pochwała religii i katolicyzmu. Drugi jest taki, ze Gibson to specjalista od wypruwanych flaków i niczego więcej, wiec tylko to pokazuje i tylko na tym sie zna. trzeci jest taki, ze Gibson nie cierpi Żydów, wiec gdzies musza byc nawiazania do tego jacy ci Zydzi są *****. I przez taki pryzmat ocenia sie jego filmy. I jeszcze jedna ciekawostka z recenzji: niektorzy ludzie piszą "połowa filmu to bezsensowne gonienie sie po lesie", albo "60% filmu to bezsensowne gonienie sie po lesie" (w rzeczywistości gonią się po lesie mniej niż 30 minut a więc jakieś 25% filmu \:\) ).

Bez wątpienia wielką zaletą Gibsona są 2 rzeczy: 1) znowu, tak jak w "Pasji" jest w miarę prawdziwy język 2) nie wziął żadnego znanego aktora - wszyscy to jacyś nieznani zupełnie goście z Meksyku i Ameryki. Niektórzy to chyba nawet nie aktorzy byli.

Do góry
#828650 - 03/01/2007 14:39 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Jonathan Sarkos]
Bzyku Offline
Blade Runner

Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
ocenianie czyjegoś filmu przez pryzmat tego, że ten ktoś jest ultrakatolikiem, nie lubi żydów itd. itd. (o ile to wszystko prawda, bo z tym to różnie bywa) to czysty idiotyzm.

Tak piszą ci, którzy nie lubią Gibsona i jeszcze przed obejrzeniem filmu mają wyrobioną opinię o nim, a pośrednio także o filmie. I to właśnie ci nie mając do czego się doczepić dosrywają ciągłymi gadkami o w/w rzeczach.

Ja mam zamiar wkrótce ten film obejrzeć \:\)

Do góry
#828660 - 03/01/2007 14:42 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Bzyku]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
heh, naczytałem się paru niepochlebnych recenzji i z tego powodu nie poszedłem jeszcze na ten film.

jeśli mnie przekonacie, wybiorę się /26zł piechotą nie chodzi ;\) /

pzdr

Do góry
#828789 - 03/01/2007 15:31 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Llama]
Jonathan Sarkos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
Originally Posted By: Llama
heh, naczytałem się paru niepochlebnych recenzji i z tego powodu nie poszedłem jeszcze na ten film.

jeśli mnie przekonacie, wybiorę się /26zł piechotą nie chodzi ;\) /

pzdr


Llama, postaram się Ciebie i innych przekonać.

Po pierwsze nie ma tam żadnej pochwały religii katolickiej. Niektórzy pisali, ze pojawienie się konkwistadorów jest sygnałem zbawienia, wybawienia, czy czegoś w tym rodzaju dla Indian. Bzdura. Nic w tym filmie na to nie wskazuje.

Nie jest to film o kulturze Majów. Tak piszą jacyś recenzenci i dziennikarze, którzy - to bardzo częste zjawisko - nawet nie ogladnęli filmu przed recenzją. Jest to film o strachu, o walce o życie i przetrwanie, może o zemście. O zburzeniu pewnego porządku, o szoku spowodowanym przymusową wyprawą do "trochę innej rzeczywistości".

Kapitalne jest miasto majów, a raczej to jak widzą je bohaterowie: totalny odlot, nierealne, hipnotyczne - wszyscy mieszkancy wygladaja jak ludzie z innej bajki. Troche gorzej wyszlo to architektonicznie.

Jak w kazdym tego typu filmie (mam na mysli superprodukcje) sa bledy, ktorych po prostu uniknac sie nie da. Mógłbym je wymienić, ale nie zwracam na nie zbytniej uwagi, bo nie są one dla mnie na tyle istotne. Niektorzy "recenzenci" pisali też, że bohater to jest jakiś terminator. Kolejna bzdura, chodzi tutaj bardziej o coś, co Gibson nazwałby przepowiednią i Opatrznością :). Co do przepowiedni, to taka przepowiednia się nawet pojawia. Dlatego też bohater jest w pewnym sensie podobny do Neo z Matrixa.

Podobaja mi się smaczki a'la Ridley Scott ze scen w mieście Majów. Mam na mysli coś podobnego jak sceny z Królestwa Niebieskiego, mam na mysli te ujecia barwnego, falującego tłumu.

Aktorstwo jest spoko, szczególnie czarnych charakterów można - moim zdaniem naprawdę znielubieć. Gość na szczycie piramidy - ten z wielkim pióropuszem, ktory właściwie w ogóle nie gra, a i tak jest kapitalny. Jest trochę krwi, ale chyba mniej niz mozna by przypuszczać czytając opinie co poniektórych ludzi na pewnych portalach i forach. Nie ma na szczęście żadnych połamanych rąk, czy nóg, czego szczerze nie cierpię. Jak dla mnie nie jest to również film stereotypowy - wystarczy zobaczyć co spotyka jedną z pojmanych kobiet na targu.

Niektórzy mówią, że fabuła i scenariusz sa do niczego. Tu się też nie zgodzę. Trzeba wziąc pod uwagę to, że taką opinię wypowiada widz z Europy, a realia są "tamtejsze", tak więc przenoszenie naszych oczekiwań do filmu, który dzieje się de facto w innej rzeczywistości, jest troche nie na miejscu.

Autentycznie trzyma w napięciu.

Duża dbałość o szczegóły i realizację, bardzo dobre zdjęcia. Jak dla mnie znakomity film.

Do góry
#828792 - 03/01/2007 15:32 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Jonathan Sarkos]
Jonathan Sarkos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
PS Swoich pobratymców co prawda nie znajdziesz, bo przecież trochę dalej na południe trzeba by szukać :). Jest za to tapir, jak kto lubi :).

Do góry
#828834 - 03/01/2007 15:45 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Jonathan Sarkos]
Emrod Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/06/2004
Postów: 5125
Kolejna hollywoodzka produkcja z wielkim rozmachem, rozbudowanymi efekatmi specjalnymi i dosyć schematyczną fabułą! Od takiego "Gladiatora" czy "Królestwa niebieskiego" odróżnia go jednak wybór ciekawej, rzadko poruszanej tematyki a także wykorzystanie jak w Pasji prawdziwego języka tamtych czasów.

Żydów w dżungli brak, moherów także czyli gibsonowskie szkrzywienia się nie ujawniają \:\)

W efekcie otrzymujemy zgrabną historyjkę bazującą głównie na świetnie przygotowanych efektach wizualnych. A jako, że Gibson jest w te klocki naprawdę niezły to też towar jaki nam prezentuje jest naprawdę niezłej jakości \:\)

Jako, że tego typu bajeczki już mnie jakoś nie bawią - nie obejrzałem w całości ani wspomnianego Królestwa niebieskiego, ani Władcy pierścieni, ani Matrixów, Troji i tym podobnych tak więc i na Apocalypto raczej mnie nie zaciągną

Jeżeli jednak ktoś lubi kino z rozmachem to z pewnością powinien wybrać film Gibsona, który na tle tego typu sieczki wyróżnia się in plus \:\)

Do góry
#828894 - 03/01/2007 15:59 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Emrod]
Jonathan Sarkos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
Ja lubię dobre kino w ogóle. Takie, gdzie więcej jest pozytywów, niż spieprzeń. daltego też bardzo dobrymi filmami są dla mnie "Cube", "Piła", "Blade Runner", "Królestwo niebieskie", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Piekło", "Szósty zmysł", "Fortepian", czy "Dom z piasku i mgły". A ostatnią rzeczą, którą bym zrobił jest ich ze sobą porównywanie.

Trochę się z Tobą Emrod nie zgodzę. Nie jest to film ani ultragłęboki i niewiadomojak skomplikowany pod względem warstwy fabularnej, ale nie jest też bynajmniej banalny i prosty jak kij, czyli nie tylko o efekty i o sfere wizualna w nim chodzi. Motywem przewodnim jest strach i pewnego rodzaju "naznaczenie" głównego bohatera.

Do góry
#829033 - 03/01/2007 16:39 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Jonathan Sarkos]
Emrod Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/06/2004
Postów: 5125
A dla mnie niestety tego typu fabułki są proste jak kij. Na tej samej zasadzie Stallone w "Tunelu" czy Tommy Lee Jones w "Wulkanie" także są "naznaczeni" i wyznaczeni do ratowania ludzi ze szponów żywiołu \:p

Tutaj wcale nie chodzi o zakręcenie fabuły w stylu Lyncha, czy metafizycznych rozważań kultowego już faceta w łódce. Ostatnio w Tv leciał "Forrest Gump", dziś TVN prezentuje "American Beauty" - prościutkie na pozór historyjki dotykające tysiące już razy poruszanych tematów, a jednak to filmy z cudowną głębią \:\)

Gibson tymczasem od raczy tworzy filmy o mesjaszach (jako aktor czy jako reżyser) - Patriota, Braveheart, Mad Max, Apocalypto, no i przede wszystkim Pasja (a pewnym stopniu także znaki). Ciągle więc oglądamy ten sam motyw wybranego, którego poświęca się dla swojej społeczności - to już ciut trąci banałem!

Przeniesienie prostej przecież hisoryjki o Łapie Jaguara jest kolejną wariacją na temat wybrańca, która przy okazji przybliża nieco zapomnianych Majów, a przez efekty specjalne dostarcza zapewne trochę rozrywki \:\)

Osobiście wolę obejrzeć Mela w genialnej kreacji z Mavericka niż kolejną przywowieść w kaznodziejskim ciut stylu. Pewnie, że Apocalypto to nie Szybcy i Wściekli czy Ace Ventura, ale poziom znacznie wyższy, nie wykraczający poza schemat hollywoodzkiego "produkcyjniaka".

Zastrzegam, że filmu nie widziałem tak więc wypowiadam się czysto teorytycznie; mam już jednak trochę doświadczenia jako kinoman i także nieco wiedzy akademickiej z dziedziny filmoznawstwa, tak więc jakoś specjalnie nie powinienem się mylic - zwłaszcza, że sam Gibson prezentując swój film był dosyć bliski mojej tezie \:\)

Pozdrawiam

Do góry
#834000 - 04/01/2007 23:53 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Emrod]
włodar Offline
Hard-hitter

Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
Idac do kina na Apocalypto, trzeba miec swiadomosc, ze nie bedzie to na pewno film odkrywczy, w którym przedstawione sa przyczyny upadku cywilizacji Majow jak to nieudolnie probują tłumaczy niektórzy recenzenci. To film pozbawiony wielkich ambicji historycznych - co akurat nie jest zarzutem. Z prostej przyczyny. Od samego początku zamysłem twórców bylo zrealizowanie dobrego kina akcji umiejscowione w czasach cywilizacji Majów. Gibson jako dostarczyciel rozrywki wywiazal sie ze swojego zadania znakomicie, a wszelkie uproszczenie i nieścisłości scenariusza mozna przez to przemilczec.

Paniczny krzyk gloszacy iż ekran kinowy bedzie ociekal krwia o natezeniu niemożliwym do strawienia okazał sie przesadzony. Ilosc pokazanej przemocy jest adekwatna do ówczesnych zwyczajow i stylu zycia, a jej stonowanie naraziłoby Gibsona na smiesznosc.

Scena na placu ćwiczebnym gdzie dla treningu i rozrywki zabijano jencow, atak na wioske, z której wywodzi sie główny bohater jeszcze długo po zakończeniu seansu świdrują umysł, a to przeciez kwintesencja dobrego kina.

Do góry
#836913 - 06/01/2007 03:00 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: włodar]
marvellus Offline
newbie

Meldunek: 19/12/2006
Postów: 28
jest juz w sieci?

Do góry
#837509 - 06/01/2007 13:24 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: marvellus]
Drak Offline
old hand

Meldunek: 04/04/2001
Postów: 810
Skąd: Czechy
Witam
Kto lubi takie filmy jak: Waleczne serce,Patriot,Krolestwo niebieskie..............bardzo polecam ten film. po dlugim czasie nie zasnalem w kinie.

Do góry
#839347 - 06/01/2007 18:17 Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ? [Re: Drak]
boricas Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 14/01/2005
Postów: 2163
Skąd: Gdańsk
Dzisiaj byłem na tym filmie i mogę się podisać pod recenzją emroda, który notabene tego filmu jeszcze nie widział :D. Trochę za bardzo to wszystko było przerysowane. Kto oglądał choćby jeden film Gibsona wie o czym myślę. Jednak dobrze, że takie filmy powstają ponieważ dostajemy autentyczny obraz cywilizacji w tym przypadków Majów. Nie pozostaje teraz nic innego jak konfrontacja z literaturą na ten temat.
[list]
[*]null

Do góry

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (pacyfista, 11kera11, Sensei, alfa, VVega), 1219 gości oraz 14 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51062 Tematów
5801407 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47