#828303 - 03/01/2007 12:32
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: Jonathan Sarkos]
|
old hand
Meldunek: 16/05/2005
Postów: 930
Skąd: Łódź - Widzew
|
Ja jeszcze nie widzialem ale pewnie niedlugo to nastapi. Ale sadze ze film bedzie na poziomie tak jak dwa zajefajne filmy Gibsona "Waleczne serce" i "Patriota" . Patrioty nie rezyserowal Mel ale jego rola w tym filmie znakomita . Z tego co sie orientuje to w apocalypto nie gra tylko rezyseruje wiec sie okaze co i jak po obejrzeniu  Jonathan a ty widziales film ? Co o nimsadzisz bo sam sie nie wypowiedziales ? pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#828485 - 03/01/2007 13:44
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: dAnTeCh]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
|
Za jakiś czas wkleję swoją recenzję. jedna rzecz, którą zauważyłem jest taka: kupa ludzi ocenia Gibsona przez tzw. filtry. Jeden filtr jest taki, że Gibson to ultrakatolik, wiec jego filmy to pochwała religii i katolicyzmu. Drugi jest taki, ze Gibson to specjalista od wypruwanych flaków i niczego więcej, wiec tylko to pokazuje i tylko na tym sie zna. trzeci jest taki, ze Gibson nie cierpi Żydów, wiec gdzies musza byc nawiazania do tego jacy ci Zydzi są *****. I przez taki pryzmat ocenia sie jego filmy. I jeszcze jedna ciekawostka z recenzji: niektorzy ludzie piszą "połowa filmu to bezsensowne gonienie sie po lesie", albo "60% filmu to bezsensowne gonienie sie po lesie" (w rzeczywistości gonią się po lesie mniej niż 30 minut a więc jakieś 25% filmu  ). Bez wątpienia wielką zaletą Gibsona są 2 rzeczy: 1) znowu, tak jak w "Pasji" jest w miarę prawdziwy język 2) nie wziął żadnego znanego aktora - wszyscy to jacyś nieznani zupełnie goście z Meksyku i Ameryki. Niektórzy to chyba nawet nie aktorzy byli.
|
Do góry
|
|
|
|
#828650 - 03/01/2007 14:39
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: Jonathan Sarkos]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
ocenianie czyjegoś filmu przez pryzmat tego, że ten ktoś jest ultrakatolikiem, nie lubi żydów itd. itd. (o ile to wszystko prawda, bo z tym to różnie bywa) to czysty idiotyzm. Tak piszą ci, którzy nie lubią Gibsona i jeszcze przed obejrzeniem filmu mają wyrobioną opinię o nim, a pośrednio także o filmie. I to właśnie ci nie mając do czego się doczepić dosrywają ciągłymi gadkami o w/w rzeczach. Ja mam zamiar wkrótce ten film obejrzeć 
|
Do góry
|
|
|
|
#828660 - 03/01/2007 14:42
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: Bzyku]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
heh, naczytałem się paru niepochlebnych recenzji i z tego powodu nie poszedłem jeszcze na ten film. jeśli mnie przekonacie, wybiorę się  /26zł piechotą nie chodzi  / pzdr
|
Do góry
|
|
|
|
#828789 - 03/01/2007 15:31
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
|
heh, naczytałem się paru niepochlebnych recenzji i z tego powodu nie poszedłem jeszcze na ten film. jeśli mnie przekonacie, wybiorę się  /26zł piechotą nie chodzi  / pzdr Llama, postaram się Ciebie i innych przekonać. Po pierwsze nie ma tam żadnej pochwały religii katolickiej. Niektórzy pisali, ze pojawienie się konkwistadorów jest sygnałem zbawienia, wybawienia, czy czegoś w tym rodzaju dla Indian. Bzdura. Nic w tym filmie na to nie wskazuje. Nie jest to film o kulturze Majów. Tak piszą jacyś recenzenci i dziennikarze, którzy - to bardzo częste zjawisko - nawet nie ogladnęli filmu przed recenzją. Jest to film o strachu, o walce o życie i przetrwanie, może o zemście. O zburzeniu pewnego porządku, o szoku spowodowanym przymusową wyprawą do "trochę innej rzeczywistości". Kapitalne jest miasto majów, a raczej to jak widzą je bohaterowie: totalny odlot, nierealne, hipnotyczne - wszyscy mieszkancy wygladaja jak ludzie z innej bajki. Troche gorzej wyszlo to architektonicznie. Jak w kazdym tego typu filmie (mam na mysli superprodukcje) sa bledy, ktorych po prostu uniknac sie nie da. Mógłbym je wymienić, ale nie zwracam na nie zbytniej uwagi, bo nie są one dla mnie na tyle istotne. Niektorzy "recenzenci" pisali też, że bohater to jest jakiś terminator. Kolejna bzdura, chodzi tutaj bardziej o coś, co Gibson nazwałby przepowiednią i Opatrznością :). Co do przepowiedni, to taka przepowiednia się nawet pojawia. Dlatego też bohater jest w pewnym sensie podobny do Neo z Matrixa. Podobaja mi się smaczki a'la Ridley Scott ze scen w mieście Majów. Mam na mysli coś podobnego jak sceny z Królestwa Niebieskiego, mam na mysli te ujecia barwnego, falującego tłumu. Aktorstwo jest spoko, szczególnie czarnych charakterów można - moim zdaniem naprawdę znielubieć. Gość na szczycie piramidy - ten z wielkim pióropuszem, ktory właściwie w ogóle nie gra, a i tak jest kapitalny. Jest trochę krwi, ale chyba mniej niz mozna by przypuszczać czytając opinie co poniektórych ludzi na pewnych portalach i forach. Nie ma na szczęście żadnych połamanych rąk, czy nóg, czego szczerze nie cierpię. Jak dla mnie nie jest to również film stereotypowy - wystarczy zobaczyć co spotyka jedną z pojmanych kobiet na targu. Niektórzy mówią, że fabuła i scenariusz sa do niczego. Tu się też nie zgodzę. Trzeba wziąc pod uwagę to, że taką opinię wypowiada widz z Europy, a realia są "tamtejsze", tak więc przenoszenie naszych oczekiwań do filmu, który dzieje się de facto w innej rzeczywistości, jest troche nie na miejscu. Autentycznie trzyma w napięciu. Duża dbałość o szczegóły i realizację, bardzo dobre zdjęcia. Jak dla mnie znakomity film.
|
Do góry
|
|
|
|
#828834 - 03/01/2007 15:45
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: Jonathan Sarkos]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/06/2004
Postów: 5125
|
Kolejna hollywoodzka produkcja z wielkim rozmachem, rozbudowanymi efekatmi specjalnymi i dosyć schematyczną fabułą! Od takiego "Gladiatora" czy "Królestwa niebieskiego" odróżnia go jednak wybór ciekawej, rzadko poruszanej tematyki a także wykorzystanie jak w Pasji prawdziwego języka tamtych czasów. Żydów w dżungli brak, moherów także czyli gibsonowskie szkrzywienia się nie ujawniają  W efekcie otrzymujemy zgrabną historyjkę bazującą głównie na świetnie przygotowanych efektach wizualnych. A jako, że Gibson jest w te klocki naprawdę niezły to też towar jaki nam prezentuje jest naprawdę niezłej jakości Jako, że tego typu bajeczki już mnie jakoś nie bawią - nie obejrzałem w całości ani wspomnianego Królestwa niebieskiego, ani Władcy pierścieni, ani Matrixów, Troji i tym podobnych tak więc i na Apocalypto raczej mnie nie zaciągną Jeżeli jednak ktoś lubi kino z rozmachem to z pewnością powinien wybrać film Gibsona, który na tle tego typu sieczki wyróżnia się in plus 
|
Do góry
|
|
|
|
#828894 - 03/01/2007 15:59
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: Emrod]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
|
Ja lubię dobre kino w ogóle. Takie, gdzie więcej jest pozytywów, niż spieprzeń. daltego też bardzo dobrymi filmami są dla mnie "Cube", "Piła", "Blade Runner", "Królestwo niebieskie", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Piekło", "Szósty zmysł", "Fortepian", czy "Dom z piasku i mgły". A ostatnią rzeczą, którą bym zrobił jest ich ze sobą porównywanie.
Trochę się z Tobą Emrod nie zgodzę. Nie jest to film ani ultragłęboki i niewiadomojak skomplikowany pod względem warstwy fabularnej, ale nie jest też bynajmniej banalny i prosty jak kij, czyli nie tylko o efekty i o sfere wizualna w nim chodzi. Motywem przewodnim jest strach i pewnego rodzaju "naznaczenie" głównego bohatera.
|
Do góry
|
|
|
|
#829033 - 03/01/2007 16:39
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: Jonathan Sarkos]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/06/2004
Postów: 5125
|
A dla mnie niestety tego typu fabułki są proste jak kij. Na tej samej zasadzie Stallone w "Tunelu" czy Tommy Lee Jones w "Wulkanie" także są "naznaczeni" i wyznaczeni do ratowania ludzi ze szponów żywiołu  Tutaj wcale nie chodzi o zakręcenie fabuły w stylu Lyncha, czy metafizycznych rozważań kultowego już faceta w łódce. Ostatnio w Tv leciał "Forrest Gump", dziś TVN prezentuje "American Beauty" - prościutkie na pozór historyjki dotykające tysiące już razy poruszanych tematów, a jednak to filmy z cudowną głębią  Gibson tymczasem od raczy tworzy filmy o mesjaszach (jako aktor czy jako reżyser) - Patriota, Braveheart, Mad Max, Apocalypto, no i przede wszystkim Pasja (a pewnym stopniu także znaki). Ciągle więc oglądamy ten sam motyw wybranego, którego poświęca się dla swojej społeczności - to już ciut trąci banałem! Przeniesienie prostej przecież hisoryjki o Łapie Jaguara jest kolejną wariacją na temat wybrańca, która przy okazji przybliża nieco zapomnianych Majów, a przez efekty specjalne dostarcza zapewne trochę rozrywki  Osobiście wolę obejrzeć Mela w genialnej kreacji z Mavericka niż kolejną przywowieść w kaznodziejskim ciut stylu. Pewnie, że Apocalypto to nie Szybcy i Wściekli czy Ace Ventura, ale poziom znacznie wyższy, nie wykraczający poza schemat hollywoodzkiego "produkcyjniaka". Zastrzegam, że filmu nie widziałem tak więc wypowiadam się czysto teorytycznie; mam już jednak trochę doświadczenia jako kinoman i także nieco wiedzy akademickiej z dziedziny filmoznawstwa, tak więc jakoś specjalnie nie powinienem się mylic - zwłaszcza, że sam Gibson prezentując swój film był dosyć bliski mojej tezie  Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#836913 - 06/01/2007 03:00
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: włodar]
|
newbie
Meldunek: 19/12/2006
Postów: 28
|
|
Do góry
|
|
|
|
#837509 - 06/01/2007 13:24
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: marvellus]
|
old hand
Meldunek: 04/04/2001
Postów: 810
Skąd: Czechy
|
Witam Kto lubi takie filmy jak: Waleczne serce,Patriot,Krolestwo niebieskie..............bardzo polecam ten film. po dlugim czasie nie zasnalem w kinie.
|
Do góry
|
|
|
|
#839347 - 06/01/2007 18:17
Re: Apocalypto - co sądzicie o najnowszym filmie Gibsona ?
[Re: Drak]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 14/01/2005
Postów: 2163
Skąd: Gdańsk
|
Dzisiaj byłem na tym filmie i mogę się podisać pod recenzją emroda, który notabene tego filmu jeszcze nie widział :D. Trochę za bardzo to wszystko było przerysowane. Kto oglądał choćby jeden film Gibsona wie o czym myślę. Jednak dobrze, że takie filmy powstają ponieważ dostajemy autentyczny obraz cywilizacji w tym przypadków Majów. Nie pozostaje teraz nic innego jak konfrontacja z literaturą na ten temat. [list] [*]null
|
Do góry
|
|
|
|
|
|