Ja kiedyś chodziłem na "zmarszczkę" do szkoły, ale tylko rok.
Wiek nie odgrywał roli. Z tym, że nie za bardzo mi sie to podobało, bo tam ćwiczyło się muzykę poważną i to bylo nudne.
Mi sie wydaje, że powinieneś poszukac jakiegoś nauczyciela, by poznać podstawy. Powinieneś zwrócić też uwagę na gatunek muzyki jak zamierzasz grać, bo z tego co zrozumiałem, to interesują cię "pijackie piosenki" jakieś ukraińskie czy cygańskie ujadanie i jakaś biesiada