no tu sie zgodze. ale zaklady sportowe sa uwarunkowane wieloma innymi czynnikami ktore nie wystepuja przy zwyklym rzucie moneta. wlasnie przy zakladach podwojnych i potrojnych dochodzi jeszcze dobor poszczegolnych spotkan na dany kupon.
Przecież moneta ma tu pomóc zrozumieć, że akceptacja marży buka
powoduje straty.
Grających kupony marża wykończy wcześniej.
Kolejne straty generują nieprzemyślane wybory walut i sposoby wpłat/wypłat skutkujące kosztami typu przewalutowanie, opłata z wpłatę, wypłatę itp.
Dlatego ważny jest dobór, to prawda.
Tylko co jest celem tego wyboru?
Wg mnie celem winna byc eliminacja wpływu marży na nasze wyniki.
Nie ma tu znaczenia czy to single czy kupony.
Mnie nie interesuje, że przegram mniej.
Interesuje mnie by wygrywać.
Dla mnie podstawą doboru sa surebety. W tym przypadku dwóch trzech buków nie może mieć racji. Jeśli pomimo marzy jest surebet
to znaczy ze jeden z kursów jest atrakcyjny.
(doświadczenie pozwoli określić czy to nie jest zwykła pomyłka)
Z tych powodów granie kuponów jest trudniejsze.
Konieczność gry u jednego buka powoduje,
że wygramy mniej niż na to pozwalają kursy na wybrane zdarzenia.
Albo przynajmniej takich zdarzeń jest nieco mniej.
Dlatego kombo choć może byc teoretycznie równie dochodowe,
ze względów praktycznych jest mniej atrakcyjne niż single.