CDN.
Ech teraz to jeszcze chyba dorzuciłem oliwy do ognia!
Dzwoniła Dominika początkowo puszczała sygnały potem dzwoniła.
Ja odłączyłem.
*** co ja zrobiłem! Ale powiem że po tym powyższym smsie z poprzedniego postu oczywiście nic nie pisałem zero kontaktu. Bo nie ma to jak jak olewać. Ale głupi jestem.
Albo nie piepszy mi się to numer stary Dominiki a to nie używany aktualnie przez nią zapewne. A więc zapewne jeden ch*j. Powiem że przeszło mi już prawie, ale musze ją jakoś kiedyś zobaczyć może pogadać żebym wiedział czy żałować...
A co do Agaty to już to samo co z Dominiką kiedyś, tylko bez "kocham" pisze, "co porabiasz?" ja wcale pierwszy nie pisze i zawsze pierwszy kończe. To działa. Jak dla mnie zabujana lekko.