Dla mnie sprawa Schranzer jest bardzo prosta.
Problem tkwi w tym jak rodzice teraz wychowauja swoje pociechy. A moze ich nie wychowuja? Ja nigdy w zyciu nie pozwolilbym corce na zamieszczenie takich zdjec w internecie, dla mnie to dramat wychowawczy.
Rodzice teraz maja o wiele mniej czasu dla swoich dzieci, sa wchlonieci przez wir pracy, maja klapki na oczach a rozwoj i kariera przysłaniaja im wszystko. Dodaj sobie do tego to, w jakich czasach zyjemy. Istny wyscig szczurow. Kazdy chce byc lepszy od innej osoby. I ta magia internetu... Chec pokazania sie.
Sa tez inne powody. Cos z ta dziewczyna jest nie tak i to cos lezy u podstaw. Mnie rodzice dobrze wychowali i nie mam co do tego zadnych watpliwosci. Skonczylem dobra szkole, nie mieszkam na osiedlu gdzie mozna zauwazyc tylko patologie spoleczne. Sam wiem co jest dobre. Te dziewczyny moze zadaja sie z nieodpowiednimi ludzmi, chodza do nieodpowiednich miejsc. Moze wlasnie to je zmienia.
Swiat caly czas idzie naprzod. Ciezko nad tym nadazyc...
Takie jest zycie Schranzer, zreszta te powyzsze dziewczyny to nie Twoj problem, to nie Twoje dzieci. Dzieki Bogu Ty wiesz jak nalezy postepowac..

Tyle ode mnie.