Wymyśliłem ostatnio coś co wydaje mi się bardzo warte grania. Dokładniej chodzi tu o progresję w tenisie na niespodzianki, które jak wiemy zdarzają się bardzo często. Wybieramy jakiś mecz tenisowy o kursie najlepiej w granicach 3 żeby mieć duży zysk przy wygranej i gramy. Nie radzę granai kursów powyżej 3 bo tam już mamy bardziej zdecydowanych faworytów. Jedna podstawowa zasada nie gramy meczów, które rozpoczynają się równocześnie lub gdy jednego meczu nie mamy jeszcze zakończonego. Czekamy na zakończenie danego meczu bo może się okazać, że teoretycznie przegrany mecz okaże się wygrany,a my zagraliśmy już za 2 razy więcej kolejny i tracimy. Za każdym razem podwajamy stawkę, gramy obojętnie: tenis kobiecy,męski może to być także challenger (bo tam jak wiemy często faworyci odpadają ze słabszymi zawodnikami), jeżeli są dobre kursy to nawet na to, że zzawodnik słabszy wygra 1 seta lub jakieś handicapy, gramy wszystko do czego mamy przeczucie o wysokim kursie. bo tam jak wiemy często faworyci odpadają ze słabszymi zawodnikami. Dla przykładu dzisiaj zacząłbym od zagrania tego, że Heider-Maurer wygra 1 seta Ljubicicem kurs 4.2. To jest naprawdę świetny system, który jeżeli mamy dobre przeczucia jest w stanie przychodzić duże zyski. Przypomnijcie sobie ile razy patrzyliście na jakieś spotkanie tenisowe i dziwiły was zaniżone kursy na faworytów ale niestety tego nie graliście bo myśleliście, że to nie ma szans wejścia. Teraz macie większą szansę bo jeżeli nie teraz to w następnym lub w następnym wypadku. Tutaj potrzebujemy troszkę większy kapitał bo ja zachęcam do zaczęcia gry od 10 zł. czyli za drugim razem 20,40,80,160,320. Czyli już za 6 razem musimy wydać 630 zł. ! Powiecie bardzo dużo i się z tym zgadzam ale załóżmy, że trafiamy typ właśnie za 6 podejściem i wtedy mamy jaki zysk 330 zł. I za każdym trafionym typem kończymy daną progresję i zaczynamy kolejną na niespodzianki od 10 zł. bo inaczej ciągnąc ją to chyba byśmy zbankrutowali. Dobra zaczynamy od dzisiaj podaje kilka meczy na dzisiaj. Jeszcze ddoam tyle, że wiecie chyba jak często obstawialiście w tenisie coś co jest pewne, a tu się okazywała niemiła niespodzianka dlatego wydaje mi się, że nie ma sensu grania na faworytów bo jest to tak nieprzewidywalny sport, że praktycznie każdy z każdym może wygrać z teoretycznie lepszym od siebie oczywiście nie odnosi się to do tenisistów, którzy grają z Nadalem,Federem i Djokovicem chyba wiecie dlaczego. Ja już naprawdę się przekonałem o tym, że tenis jest to sport,w którym bardzo decyduje dyspozycja dnia bo przeciez każdy potrafi serwować i przebijać i jeżeli słabszy zawonik ma dzień,a lepszemu niestety nic nie wychodzi no to mamy niespodziankę, która daje nam wygraną.Wszystko gramy oczywiście na necie, żeby nam nie zabierali 10 % podatku. Zachęcam wszystkich obstawiających tenisa do spróbowania zagrania mojego systemu i życzę wysokich wygranych. Ja gdy tylko zbiorę większą kaskę w granicach 500 zł. zaczynam to grać bo z trafianiem niespodzianek mam bardzo dobrego czuja.


Heider-Maurer +4 kurs 2.85 (Wiem, że mecz się już zaczął ale nie napisałem tego patrząc na teraźniejszy wynik ale na moje wcześniejsze przemyślenia.
Moya-Koubek 2 2.45

"grzesol"-czy Twój pomysł zasadza się na koncepcji grania przeciwko jednemu faworytowi aż do skutku czyli do jego porażki,czy też chcesz skakać z kwiatka na kwiatek?
Bo budżet zakładający "finał polowania" w max 6 podejściu to wersja hurra optymistyczna!Pzdr.edi8

Nie nie nie w moim poście jest wszystko napisane wybieramy jakikolwiek mecz,w którym mamy przeczucie, że będzie niespodzianka nieważne czy to tenis kobiecy czy męski czy to ATP czy challenger.

No i po dzisiejszym dniu byłbym 25 zł. na plusie Widzicie trzeba tylko trafiać

Przepraszam 20 zł. na +

post roku

a co jak piekielnym niefartem 200 razy pod rzad wygra faworyt w meczach gdzie typowales doga ?

koniec zabawy i zbieranie na bulke na centralnym ?

"system" nie jest oparty na zadnym pomysle, poprostu ladujesz progresywnie gotowke na slepo w tenisa, kierujac sie TYLKO wlasnym "czujem"

szczerze zycze jak najszybszego sparzenia sie, moze nie bedzie jeszcze zbyt pozno

bo jak juz zaciagniesz kredyt na 889 probe 6-stopniowej progresji , moze byc nieciekawie


ps : jak masz nosa do niespodzianek to poprostu graj je singlami za odpowiednie stawki, adekwatnie do ryzyka z pewnoscia jest to lepszy pomysl i mniejsze ryzyko od tej "progresji"

z takimi pomyslami to niedlugo bedziesz multimiliarderem

szczerze zycze POWODZENIA

I masz wymarzony system :]

Dobra ale właśnie to nie ma sensu bo z reguły ma się kilka niespodzianek na jeden dzień i jak wyczuć, że akurat w tym meczu będzie ?? Bardzo trudne i do niczego dobrego nie prowadzi,a mój system niweluje to ryzyko bo w przypadku trafienia jednej z naszych niespodzianek mamy zysk.

200 razy pod rząd, niemożliwe nie ma takiej możliwości żebym miał takiego pecha. To na dzisiaj takie mecze do progresji jeden z nich na pewno wchodzi
Lapentti - Santoro 1 2.74
Karlovic - Massu 2 3.88
Bennetau - Ivo Minar 2 2.97
Del Potro - Johansson 1 2.32 (trochę za niski kurds ale myślę,że można tu dać)

Na pewno to Kopernik był kobietą.

Każda progresja kończy się klęską. Na ile poziomów jesteś przygotowany finansowo? Dziś nie trafisz czterech spotkań i jak będzie wyglądał wybór spotkań na jutro? Jak dojdziesz do szóstego poziomu i będziesz musiał wydać ostatnią kasę to jak wybierzesz te najpewniejsze spotkanie? Wielu próbowało i nie widziałem jeszcze nikogo kto z progresji wyszedł bez strat.

pamiętaj Grzesol : nie ma nic pewnego ..

Jak napisał wyżej Bitnap - nie ma tu żadnych podstaw, zwykłe przeczucia a takie juz nie jednego wykolegowały z bukmacherki..

Tutaj masz 'przykladowy przyklad' dranstwa bukmacherow - jestes przygotowany na to ze spotkania jakie sobie upatrzyles nie zagrasz za tyle ile chcialbys?
Powiedz dlaczego wszelkiej masci kasyna istnieja jesli wszystko jest takie proste

No i kolejny trafiony mecz i 17 zł. na +.
Razem już 20+17 = 37
System się narazie sprawdza.
Na jutro :

Seppi - Haase 2 2.35 (zdecydowanie)
Chela - Melzer 2 2.25
Andreev - Mahut 2 2.45
Clement - Mirnyi 2 2.25

Niestety kursy takie niskie bo nie widze nic z kursem w granicach 3 na jutro

rozbrajasz mnie

Santoro przegral, ale nie zrozumialem co z tych spotkan zagrales i jakimi stawkami ?

strzeliles 4 mecze, 1 wszedl, 3 w pape ... i gdzie ta progresja ?

szczerze mowiac podejrzewam, ze szukasz na sile koncepcji, ktorej tak naprawde nie masz i miec nie bedziesz a na progresje sie napaliles tylko dlatego, ze ona teoretycznie po nietrafionym kolejnym typie, daje mozliwosc zredukowania strat i wyjscia na "+" na nastepnym poziomie

tylko o czym my tutaj gadamy, jesli masz czuja juz dawno zrobilbys kase, nie szukajac rozpaczliwych rozwiazan(sztuka nie jest zagranie w 10 meczach, 10 dogow, trafiajac jednego - sztuka jest zagrac 6 i trafic te 5 a moze i 6)




slowo SYSTEM tutaj jest totalnie nietrafione, bo to z pewnoscia napewno nim nie jest - jak mozna nazwac systemem, progresje w ktorej grasz np : dzisiaj Minara jutro del Potro a pojutrze Lapenttiego ?

SYSTEM - układ elementów mający określoną strukturę i stanowiący logicznie uporządkowaną całość

ja tu logicznej calosci nie dostrzegam, no procz zwiekszania stawek - w kazdym razie nie widze nic logicznego w stawianiu kolejno na coraz to innego zawodnika(heh no dzieciak z podstawowki by predzej sie domyslil, ze to jest poprostu jeden wielki bezsens)

Pozdrawiam

a skad ty wziales to 17 zl. ?

podajesz 4 typy bez zadnych stawek, trafiasz jeden i dodajesz sobie 17 zl.

Powodzenia

ps : odemnie masz pewna nominacje do oskara

Widać, że nie czytaliście mojego 1 posta bo tam jest wszystko dokładnie napisane co i jak zamierzam grać. Przeczytajcie dokładnie ,a zrozumiecie bo chyba wiecie co to jest progresja Mecze zagrywam tak jak się rozpoczęły czyli zacząłem od Lapentiego z Santoro i Minara z BEnnetau już nie grałem bo zaczął się przed zakończeniem spotkania Ekwadorczyka.

oj ci ludzie nic nie wyciągają wniosków , już tylu ludzi profresja wykolegowała a ci dalej swoje ja nie grał bym tej progresji nawet gdybym miał milion złotych bo w okolicach 10-tej wtopy musiał bym już z tysiaka wyłożyć na jakiegoś underdoga A swoją drogą ma ktoś z was tyle odwagi by np: grać któryś tam stopień progresji na underdoga za powiedzmy tysiaka , wiedząc że szanse na wejscie takiego typu są w okolicach 25 , 30 % i w perspektywie kolejne typy za 2000 i 4000 ?

dajcie moj juz spokój nie widzicie, ze nie da rady mu wytlumaczyc, ze to nie jest żaden system i takie granie nie ma sensu w dlugim okresie? on i tak gra za drobniaki to jakies tam gram to bankructwo mu nie grozi...majwyzej straci kieszonkowe...

"grzesol"-jeżeli posiadasz albo taką znajomość tenisa albo tzw.czuja,który pozwala Ci trafiać 1 na 4 typowane mecze grając przeciwko faworytowi to rozważ może granie wg tego prostego rozpisu na przykładzie kursów 4 takich par(sam pewno znajdziesz
inne=lepsze!):
1/CANCEVIC-WESSELS 1.45-2.50
2/CLEMENT-MIRNYI 1.50-2.35
3/DEMENTIEVA-SCHNYDER 1.55-2.20
4/BARTOLI-DUSHEVINA 1.40-2.70

czytane w pionie:
1 1 1 2
1 1 2 1
1 2 1 1
2 1 1 1
Przy Twojej skuteczności (1z4)i doborze z w/w najniższych kursów to masz minmimum:
SCHNYDER 2.20x1.40x1.45x1.50=6.699j.
Koszt nadania 4 kuponów:4j.
Zysk netto:2.699j.
(Kursy z Bet-at-home)

Oczywiście nic nie zmieni się gdy powyższy rozpis będzie czytany w poziomie...bo przecież zakładamy tylko jedno wystąpienie wyniku "2"-czyli porażkę faworyta!Pzdr.edi8