Pierwsza runda zaczęła się dziś, a w niej pewne zwycięstwo Selbiego 5:2, mecze rozgrywane o 8:30 i 13:30.
Jakoże turniej to mało prestiżowy, a rundy wczesne to lekko ze stawkami, no i polować można w azjatyckich dogów. Ja jednak spróbuję sobie peffkowego tripelka:
Ding z Markiem Davisem 1
Roberston z Burnettem 1
Carter z O'Brienem 1
całość daje ~2.20
wszyscy przynajmniej 2 klasy lepsi od swoich przeciwników,
jeżeli starczy motywacji, co w wypadku każdego z tych panów jest różnie, to lekko powinni to wziąć.
Formuła - najlepszy z 5.