Witam serdecznie userów

Na początek trochę o mnie jako, że chcę na dłuższy czas się tutaj zadomowić. Zacząłem grać od 15 roku życia. Obecnie na osi już 21 lat wskoczy w tym miesiącu. Wiele przeszedłem z różnymi skutkami na wielu forach poświęconych zakładom pod nickiem RemiG (na forach zagranicznych używam nicku Pavel_S). Zdecydowałem się na odizolowanie się i zmianę otoczenia, ponieważ chcę mieć kontakt z poważnymi ludźmi. Mam nadzieję, że znajdę takich tutaj. Obecnie studiuję w trójmieście na kierunku związanym z zarządzaniem (może ktoś też z tych rejonów) stąd też dopiero od niedawna zacząłem (niestety) interesować się zarządzaniem kapitału i optymalizacją zysku w długim okresie.

Sposób stawkowania
Wiele osób w przeszłości negowało mnie za zły sposób stawkowania. Prawda była taka, że nie miałem żadnej strategii w tym temacie i co najlepsze, ciężko mi było się do tego przyznać. Ważne jest jednak to, że uczymy się na błędach i celem jest umiejętnie i szybko je wyeliminować. Tak przedstawia się krótki wykresik:
1-4j = tymi najczęściej operuję, typ podparty analizą i znajomością tematu bez żadnych ciekawszych przesłanek
5-9j = tutaj sporadycznie, gdy pojawi się ciekawsza informacja z klubu bądź głębszego źródła
10j = typ "pewny", gdy gwiazdy niemal przemawiają za typem (nie mylić ze słowem ustawka)

Pamiętajcie jednak, że to co wyżej w gruncie rzeczy jest tylko teorią, by pokazać szanse danego typu. W praktyce wygląda to nieco inaczej.

Czym się trudnię?
Na wstępie powiem, że nie lubię grać czegoś o czym nie mam zielonego pojęcia, bo jest to zwykłe pakowanie środków w błoto. Lepiej by było w takim przypadku zainwestować w siebie, ale do rzeczy. Do tej pory była to piłka francuska, ale po ostatnich wpadkach w tym rejonie traktuję ją z dystansem. Głównie interesują mnie niższe ligi polskie, czasem znajdę ciekawą informację z rozgrywek młodzieżowych i lig "egzotycznych". Swoją grę opieram na handicapach azjatyckich i małą część przeznaczam na bety Under/Over, więc i też pograć za grubszą kasę z moich selekcji będzie można w razie czego. Analiz nigdy nie podpieram suchymi statystykami.

Dotychczasowe osiągnięcia
Do tej pory jestem w posiadaniu blogu na dość znanym serwisie, poniżej moje statystyki

(statystyki od stycznia 2012)

Mój cel w tej dziedzinie
Wyliczyłem sobie dość prosto, że by zarabiać w długim okresie muszę osiągnąć stosunek wygranych/przegranych na poziomie minimum 55% przy średnim kursie min. 1.85 w skali co najmniej roku, niezależnie od tego oczywiście, jak średnio dysponuję swoimi stawkami. Ważne jest więc to, by po prostu trzymać się sztywno swoich zasad, a na pewno kiedyś tam będziemy wspominać, że nie byliśmy hazardzistami, a inwestorami.

To by było na tyle w tym momencie. Liczę na ciepłe przyjęcie. Trzymajcie się i do zobaczenia