witam all,

kilka mysli dla inspiracji:

1) gra na indeksach-inwestycje
jest gra o sumie zerowej.czyli jest tyle samo gosci co zarobilo i drugie tyle samo ponosi "wtope". Teorie ze 1% zysku co dzienie to sorry ale p.....nie kotka przy pomaca kafara:)

2) dogadywanie sie posrednikami,brokerami

w kazdy rozwinietym gospodarczo krajem sa organizacje kontrolujace handel instrumentami finansowymi- np. FSA- posrednicy powinni miec "akcpetacje" dzialanosci od wlasciwych organizacji. Wszystkie inne "firmy:- duze ryzyko "wtopy" odradzam i nie ma mowy tu o "zaufaniu" ( jak wspomnial sznikers-resp.)...chyba ze ktos stosuje strategii ognia do przodu na luzaka:)

3) wspolpraca ( czy samodzielnie czy w grupie grac?)

mysle ze warto tworzyc zespoly (np,2,3 ososbowe) i uzupelniac umiejetnosci: np jeden analityk a drugi dobre decyzje podejmuje i zasada zgodnosci zdan.

cya,
miked

witam
Prawda prawda
Ja stosuje zasade system i cala naprzod ku nowej przygodzie taka gradka nie zdarza sie codzien
pozdrawiam Cie iwo:

A czy 1% to pierdelenie to sie okarze za 10 tygodni Wyniki juz ruszyly
Gielda to nie jest gra o sumie zerowej bo firmy uzyskuja zysk ktory jest dzielony przez gielde jak kto sobie wywalczy:)