Strona 1 z 4 1 2 3 4 >
Opcje tematu
#3289599 - 24/07/2009 06:40 Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/
Platini Offline
Porucznik

Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
Poprzednia część

Proszę o kulturalne wypowiedzi, nie obrażanie innych.

Wszelkie przejawy łamania regulaminu będą prowadziły do jednego ..


Zapraszam piwo

Do góry
Bonus: Unibet
#3290151 - 24/07/2009 22:34 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: Platini]
Chagall Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/03/2006
Postów: 9002
Skąd: Kraków - Przemyśl
Skorża podał się do dymisji , moim zdaniem żle się stało.

Do góry
#3290258 - 24/07/2009 23:56 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: Platini]
kazow Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
Originally Posted By: Platini
Poprzednia część

Proszę o kulturalne wypowiedzi, nie obrażanie innych.

Wszelkie przejawy łamania regulaminu będą prowadziły do jednego ..


Zapraszam piwo


a to musisz z marszu zbanowac dozywotnie druzyne wisly smile ja tam sie czuje obrazony ich postawa

Do góry
#3290264 - 25/07/2009 00:00 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: kazow]
kfjatek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań

Do góry
#3290301 - 25/07/2009 00:18 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: kfjatek]
kfjatek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
Jutro mecz o Superpuchar Polski - nie zakładam nowego tematu.

http://www.mmpoznan.pl/6240/2009/7/24/su...ictChanged=true

"Mimo zmiany trenera, trudno spodziewać się rewolucji w składzie poznańskiej drużyny. Choć nowy trener nie chce zdradzać składu, można go dość łatwo przewidzieć. W bramce na pewno stanie Grzegorz Kasprzik, w obronie zagrają Marcin Kikut, Manuel Arboleda, Bartosz Bosacki, Ivan Djurdjević, a w pomocy Semir Stilić, Tomasz Bandrowski, Sławomir Peszko i zapewne Jakub Wilk, a w ataku Robert Lewandowski i Hernan Rengifo. Zieliński nie ukrywa jedynie, że do Lubina z powodu kontuzji nie pojadą Grzegorz Wojtkowiak, Zlatko Tanevski, Luis Henriquez, Anderson Cueto, Gordan Golik i Łukasz Białożyt, a także Krzysztof Kotorowski, który na razie jest trzecim bramkarzem."

"- Współczuję Maćkowi Skorży, ale jestem pewny, że Wisła tym bardziej wyjdzie na nas w pełni zmobilizowana i rzuci się na nas z pianą na ustach – mówi Zieliński. – Zapewne większych zmian w Wiśle nie będzie po meczu z Levandią. Spodziewam się jedynie, że w obronie zadebiutuje sprowadzony z Serie A Urugwajczyk [Pablo Alvarez Menendez – przyp. ZK] i sam jestem ciekaw, jak się zaprezentuje - J.Zieliński "

Do góry
#3290655 - 25/07/2009 04:05 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: kfjatek]
Legia Offline
The Famous McD

Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
W Kielcach widać głód Wielkiej piłki na sparing z Legią pofatygowało się aż 6700 kibiców. wink

Do góry
#3290991 - 25/07/2009 16:29 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: Legia]
zecik Offline
addict

Meldunek: 17/03/2009
Postów: 460
Skąd: Poznań
http://www.legialive.pl/galeria/723#10korona1_f38.jpg,37 , http://www.legialive.pl/galeria/723#10korona1_f40.jpg,39 , http://www.legialive.pl/galeria/723#10korona1_f41.jpg,40

Jakby nie patrzec maja racje:)

Do góry
#3291057 - 25/07/2009 17:33 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: zecik]
CANTORO Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 16/01/2004
Postów: 3184
Skąd: POZNAŃ
Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzącym sezonie piłkarzem Lecha Poznań będzie Seweryn Gancarczyk. Dziś zawodnik ustalił warunki trzyletniego kontrakt z klubem.

Gancarczyk przez ostatnie lata występował w lidze ukraińskiej, reprezentując barwy Arsenału Kijów, Wołynia Łuck oraz Metalista Charków. W Polsce występował w Podkarpaciu Pustynia oraz Hetmanie Zamość. Nowy nabytek Kolejorza występuje na pozycji obrońcy, ma na koncie trzy występy w reprezentacji Polski.

- Ustaliliśmy dziś szczegóły indywidualnego kontraktu zawodnika, jak i warunki transferu definitywnego z Metalistem Charków. Seweryn przechodził dziś badania lekarskie, w sobotę będą one kontynuowane. Gdy tylko otrzymamy pozytywną opinię sztabu medycznego podpiszemy kontrakt - mówi Dyrektor Sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk - Myśleliśmy o tym zawodniku już rok temu. Teraz nadarzyła się okazja, aby zrealizować ten transfer. Sewerynowi powoli kończył się kontrakt z Metalistem, jednak musieliśmy wyłożyć pewne środki, aby ten transfer doszedł do skutku już teraz.

Do góry
#3291210 - 25/07/2009 18:41 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: CANTORO]
Wojtek_ Offline
newbie

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 37
Czy jakas TV to pokaże?

Do góry
#3291228 - 25/07/2009 18:55 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: Wojtek_]
daab Offline
enthusiast

Meldunek: 30/08/2006
Postów: 365
TVP Sport i TVP Poznań

Do góry
#3291547 - 25/07/2009 21:09 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: daab]
mgr Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/09/2003
Postów: 17851
Skąd: Kraków
Hajto dla Weszło ostry jak nigdy. Przeczytaj wywiad...

25 lipca 2009 - 12:55

Jakkolwiek zakończy się sprawa ŁKS-u, wiemy jedno - kibice tego klubu mogą być dumni ze swoich piłkarzy, którzy w każdym tygodniu pokonują setki kilometrów i spotykając się z różnymi osobami, próbują uratować swój klub. Wielu zawodników machnęłoby rękoma, rozjechałoby się po Polsce szukać szczęścia w innych drużynach. Ale oni nie. Dziś zadzwonił do nas Tomasz Hajto, z którym bardzo długo mieliśmy na pieńku. - Zakopmy topór wojenny, bo licencja dla ŁKS jest ważniejsza - powiedział. A potem udzielił naprawdę ostrego wywiadu. Uznał, że tylko Weszło dokładnie zacytuje jego słowa.

- Czytam dzisiejszą prasę, a tam felieton pana Kality i jego przemyślenia na temat tego, co ja w ostatnim czasie mówiłem na temat procesu licencyjnego. Dlatego chciałem powiedzieć jedno – pan Kalita jako redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego” nie jest dla mnie osobą wiarygodną. Udzieliłem tej gazecie trzech wywiadów na temat Henryka Kasperczaka i mimo że były ciekawe, żaden z nich nie został wydrukowany. Oczywiście dlatego, bo pan Kalita jest przyjacielem Kasperczaka. Pytam się więc – czy wykorzystuje swoje stanowisko, by załatwiać prywatne interesy? On dziwi się, że my – piłkarze ŁKS-u – atakujemy komisję licencyjną. Chciałem zapytać, gdzie była ta komisja, kiedy Cracovia składała niepełny wniosek licencyjny – co wyszło na jaw wczoraj? Wymóg jest prosty – trzeba mieć kontrakt na wynajem stadionu, z wyliczonymi dokładnie kosztami. A dzisiaj Tabisz – nieudolny menedżer Cracovii, który nie potrafił stworzyć drużyny godnej ekstraklasy – mówi, że oni faktycznie umowy nie załączyli, tylko promesę. To dla Cracovii jest inne prawo? Tabisz mówi, że nie wiedział, w której lidze bedzie grać Cracovia. W marcu nie wiedział?! A zresztą - nie wiedział, bo takich piłkarzy na ściągął. My wiedzieliśmy doskonale, że zostajemy w ekstraklasie... I teraz oni biegają między obiektami, pytając, kto ich przyjmie. Słyszałem, że prawdopodobnie w umowie między Cracovią a miastem Krakowem na budowę stadionu jest zapis, że ten zespół musi grać w ekstraklasie. Może to jest powód całego zamieszania?

- Może dojść do paradoksalnej sytuacji - walcząc o licencję dla ŁKS-u utopicie i siebie, i Cracovię. A w ekstraklasie zostanie Górnik Zabrze.
- Jakim prawem? Tu mówię do innych piłkarzy – trzeba mieć chociaż resztki honoru i ambicji! Jak ktoś spadł sportowo z ligi, to cokolwiek by się działo, nie może w niej dalej grać! Niech wejdzie ktoś z pierwszej ligi! W ogóle – kto wycofał baraże?! To jest sprawa do prokuratury! Z każdej strony słyszę, że przepisy są święte. No to przystępujemy do rozgrywek zgodnie z jakimiś regulaminami, w których jasno jest napisane, że trzecia drużyna od końca gra baraż. Czemu tego barażu nie ma? Idźmy dalej. Skąd prezes Filipiak trzy tygodnie temu wiedział, że Cracovia zagra w ekstraklasie? Pytam się, bo przecież trzech wybitnych reprezentantów Polski pojechało do prezesa PZPN, też wybitnego reprezentanta. I on powiedział nam: - Dostaniecie szanse, wasz wniosek licencyjny zostanie rozpatrzony… Bo my nie prosiliśmy o licencję za darmo. Nie prosiliśmy o licencję, na którą klub nie zasługuje. Prosiliśmy o rozpatrzenie wniosku! I co? Wniosek rozpatrzony nie został, co pan Filipiak przewidział.

- Jesteś rozczarowany Grzegorzem Lato?
- Jak może obiecać coś prosto w oczy, a potem tej obietnicy nie dotrzymać? Co to za prezes? Powinien albo odwołać komisję albo samego siebie. Innej drogi nie ma! Ale to w ogóle jest kabaret. Jedziemy na posiedzenie komisji do spraw nagłych i wchodzi na salę wiceprezes Olkowicz. Pół przytomny! Śmierdzi alkoholem! Te same słowa powtarza po 40 razy. Przyjechał do roboty pijany decydować o losie ponad 100-letniego klubu, jego kibiców, wielkich pieniędzy? To jest ten słynny profesjonalizm, o którym teraz mówimy? Znam te mordy doskonale. 11 lat grałem w reprezentacji Polski, widziałem wiele razy tych działaczy latających z nami samolotem na darmową wyżerkę, na te baseny. Inny członek zarządu, pan Lach, mówi w gazecie, że PZPN to mafia, a dzień później przyjeżdża i ze wszystkimi przybija piątki. Co to w ogóle jest? W normalnej firmie jak pracownik użyłby takich słów, to by wyleciał na zbity pysk. Mam już tego dość. Co to w ogóle za ludzie z łapanki? Kim oni są? Lewicki podaje się do dymisji, ale Lato jeszcze daje mu nagrodę, trzy tysiące złotych… Jedyny Antoni Piechniczek – człowiek, który chce, żeby wygrał duch sportu i zwykła przyzwoitość.

- Najbardziej kontrowersyjne jest to, że macie nie dostać premii za siódme miejsce w ekstraklasie.
- Zajęliśmy siódme miejsce grając na poprzedniej licencji, przyznanej przez PZPN. A teraz słyszę, że pan Rusko zrobił sobie głosowanie i mu wyszło, że ŁKS nie dostanie 1,9 miliona premii, tylko 300 tysięcy. Niech on się zastanowi… Zresztą, czy jemu się będzie zdawało, że może tych pieniędzy nie wypłacić, czy nie, my będziemy o te pieniądze się procesować. Prywatne regulaminy to niech pan Rusko wprowadza sobie w domu. Poza tym – fajnie, wynajął dla Ekstraklasy piękne, klimatyzowane biura w ośrodku olimpijskim. Chciałem się zapytać – z czego? Z pieniędzy, które zarobiła Ekstraklasa, czy z pieniędzy klubów, w tym ŁKS-u? Bo o ile się nie mylę, Ekstraklasa bierze dość pokaźny procent od dochodów każdego klubu. W zamian ma czuwać nad rozgrywkami i zapewnić sponsora tytularnego dla ligi. Pytam się – gdzie jest ten sponsor? Co zrobił do tej pory pan Rusko poza przejadaniem klubowych pieniędzy? Przecież była propozycja firmy, która chciała być sponsorem strategicznym ligi. Ofertę odrzucono. Kto na tym stracił? Kluby – w tym ŁKS.

- Niezbyt pozytywny wizerunek polskiej piłki nam rysujesz...
- Pozytywny? Widzę, że panowie Serwotka i Masiota są jednocześnie w zarządzie PZPN i zarządzie Ekstraklasy. To jakieś kuriozum. Już wiem, czemu nie został i nigdy na prezesa nie zostanie wybrany Zbigniew Boniek – bo on by te układy przeciął. W ogóle pogoniłby leśnych dziadów, którzy jeśli tworzyli sport, to jeszcze w komunistycznych realiach. Teraz wybrali na prezesa Latę, którym można spokojnie manipulować. Dopiero jak chciał wprowadzić abolicję i w głosowaniu okazało się, że nikt go nie słucha, biedak się kapnął, co naprawdę może. Co to za prezes, co nie zna ani jednego języka obcego i wszędzie musi z tłumaczem łazić? Co to za prezes, za którego inni muszą listy pisać?

- Wszyscy jednak powtarzają - prawo jest święte. Spóźniliście się, więc licencji nie dostaniecie. Dość naginania przepisów.
- Jakie prawo? Jakim prawem inne kluby dostały licencje? Cztery kluby są zadłużone wobec związku! Czemu nikt o tym nie mówi? Przedstawiliśmy do PZPN pismo, stworzone w porozumieniu z potężną kancelarią prawną. Paragraf po paragrafie – dokładnie wyszczególnione zostały wszystkie uchybienia komisji licencyjnej. Ale tego naszego pisma przecież prawie nikt tam nie zrozumiał, bo było pisane za trudnym językiem. Ale niech mi ktoś powie, co to za uzasadnienie komisji licencyjnej – jakiś faks, ogólnikowy, bez żadnych konkretów. To tak jak ja bym komuś powiedział – idziesz do więzienia na 20 lat, bo złamałeś prawo. I nie wiadomo, gdzie, kiedy, jakie prawo…

- Ale spóźniliście się i to wszystko jest jednak wasza wina.
- Cały bałagan zaczął się, jak przyszedł prezes Gałuszka. I mówił: - Daję słowo honoru, to będzie najlepsza licencja w historii polskiej ekstraklasy! Totalny laik, ale wszystkich oczarował. A my mu uwierzyliśmy. Okazało się, że zawalił sprawę i my teraz walczymy, by jeden niekompetentny facet - który może się trafić wszędzie - nie rozkładał na łopatki klubu z bogatą tradycją. Ktoś mówi, że terminów trzeba przestrzegać? Ale degradować za dwudniowe spóźnienie?! Hanna Gronkiewicz-Waltz miała stracić stanowisko prezydenta Warszawy, bo jej mąż nie złożył na czas oświadczenia majątkowego. Bo takie jest prawo. I co? Trybunał Konstytucyjny uznał, że prawo jest złe – bo kara niewspółmierna do przewinienia…

- Spytam przewrotnie - jak spadniecie, a Cracovia zostanie w ekstraklasie, to może byś zagrał w jej barwach? Potrzebują obrońców.
- Nie. Nigdy! Szanuję kibiców tego klubu – są wierni i oddani. To nie jest ich wina. Ale dziwię się zachowaniu dyrektora Tabisza, trenera Płatka… Mówi: - Jezu, jak ja teraz udowodnię, że Cracovii należy się gra w ekstraklasie! Jak się należy? Co się należy? Przecież spadliście! Tak to jest – ktoś musi spaść. Chociaż jak widzimy teraz – wcale nie musi. Najlepiej o tym świadczy przykład Arki. Miała grać baraże, nie gra, bo Lato stwierdził, że tak będzie lepiej. To jest prywatny folwark pana Laty?

- Od dawna wy - piłkarze ŁKS-u - walczycie o tą licencję bardzo mocno. Może aż za mocno? Może za bardzo zaszliście za skórę niektórym ludziom, choćby Lewickiemu?
- Pan Lewicki jest człowiekiem, którego przerosło to, że nagle stał się osobą publiczną. Mam nadzieję, że jak teraz podał się do dymisji, to już nigdy nie wróci. Słyszę, że dzwoni do niego dziennikarz i pyta, dlaczego Cracovia nie musiała do wniosku licencyjnego załączyć umowy na wynajem stadionu. A Lewicki odpowiada, że nie pamięta. Ręce opadają.

- Może nie pamiętać, stary jest.
- Jak jest stary i nie pamięta, to niech się za takie rzeczy nie zabiera. Dość tego komunizmu. Dość skansenu. W prasie przedstawia się nas tendencyjne – że to niby my bronimy dziadostwa, jakichś chorych, dawnych układów. Chcę, żeby wszyscy wreszcie uwierzyli – nie, my właśnie z dziadostwem i z układami walczymy!

Do góry
#3291564 - 25/07/2009 21:19 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: mgr]
Maldini$$ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/09/2006
Postów: 4447
Skąd: Las Vegas
Wisla Krakow v Lech Poznan

futbol Over 2,5 @2,00

W Wiśle będzie wielka motywacja po ostatniej wpadce w Estonii i na pewno zaatakują, uważam że stać ich na strzelenia gola ( mieli sytuacje w ostatnim meczu jednak nie wykorzystali). Za to trzeba pamiętać jak kiepska jest obrona Wisły, a w dodatku będą musieli się odsłonić atakując Lecha, będą zagrożeni kontrą.

Po jednej bramce na drużynę dla mnie bardzo prawdopodobne, teraz wystarczy by ktoś przeważył szale zwycięstwa na swoją korzyść.

Do góry
#3293263 - 26/07/2009 20:53 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: Maldini$$]
Piecia Offline
podwórkowy attaché

Meldunek: 23/11/2004
Postów: 17060
Jakiś obiektywny komentarz znajdzie się po meczu o Super Puchar ?

Do góry
#3293380 - 26/07/2009 21:47 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: Piecia]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Może jestem nieobiektywny (choc w tym temacie chyba nie ma takich osób), ale jak dla mnie mecz był wyrównany. W pierwszej połowie Lech miał znaczną/nieznaczną przewagę, i jakby nie patrzec w przeciągu całego meczu więcej klarownych sytuacji podbramkowych. Co mi się podobało w grze Lecha, na pewno potrafili szybko rozegrac piłkę (ale o ile byli na własnej połowie bo im dalej od własnej bramki tym gorzej), pokazywali sporo takiego boiskowego IQ. Natomiast patrząc na poszczególne formacje, ich pomoc wypadała raczej słabo, a te akcje co mieli to raczej gdy szybko wyprowadzali ataki (w czym duża zasługa obrońców) niźli z ataku pozycyjnego.
Wisła - obrona niestabilna ale to nie nowośc. Ogólną jakośc gry oceniłbym jako dobrą, zwłaszcza w drugiej połowie kiedy Wisła wyglądała lepiej kondycyjnie od Lecha. Ataki nawet jakoś im wychodziły, ale co zawodziło to samo rozegranie w obrębie pola karnego, bardzo widoczny brak cierpliwości. 2-3 najlepsze lecz zmarnowane okazje Wisły zazwyczaj wynikały z tego iż pchali się środkiem pola (gdzie Lech zagęszczał i przez co miał praktycznie zawsze więcej zawodników), a gdyby jeszcze pyknęli z 2-3 podania do boku, mogło to się na luziku skończyc jakąś bramą i superpucharem dla Wisły. W tym braku cierpliwości brylował niestety Paweł Brożek, który formą na pewno nie imponuje.

Co do samych karnych chyba zaskoczenia nie było....dwaj ostatni w Wiśle (Piotrek Brożek i Małecki) karnych nie powinni wykonywac z tej oczywistej przyczyny iż są to gracze nie obdarzeni silnym uderzeniem, a jakby nie patrzec mieli cały mecz w nogach - wina spada na tego kto wybierał strzelających czy Skorże. Kto powinien strzelac - na pewno Jirsak plus np. Sobolewski.

Do góry
#3293399 - 26/07/2009 21:55 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: Piecia]
kfjatek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
http://www.youtube.com/watch?v=1FNwow0Gz-A 0-1 Lewandowski
http://www.youtube.com/watch?v=oRP5YbNqsIs 1-1 Diaz
http://www.youtube.com/watch?v=sBt2thvAEF4 rzuty karne

Dojrzalszym zespołem wydawała się być wczoraj Wisła. Sytuacji bramkowych nie brakowało z obu stron.

Wisła - "setka" Ćwielonga na początku meczu i nieuznana bramka. W 2 połowie poprzeczka po strzale Pawła Brożka, zmarnowana kontra przez Małeckiego gdzie wystarczyło dobrze wyłożyć piłkę oraz (chyba) zagranie ręką Djurdjevica w polu karnym. Do tego 2-3 celne strzały z dystansu i parę razy mały kocioł pod bramką Lecha.

Lech - dobry początek. Wpierw niewykorzystana świetna sytuacja Lewandowskiego, chwilę później już 1-0. Nieuznana bramka Stilica. Celne i groźne strzały z rzutów wolnych. Również parę razy kocioł pod bramką Pawełka, który wczoraj zaliczył udane zawody. W 90' Chrapek marnuje doskonałą szanse.

Okiem kibica.
Cieszą niewykorzystane rzuty karne przez Pi.Brożka i Małeckiego (tego zwłaszcza). Dziki faul Diaza pod koniec 1 połowy, za które nie otrzymuje nawet żółtej kartki.
Sędzia bez charakteru - dał się pół meczu przeklinać Brożkowi.

Fajny meczyk z odrobiną negatywnych emocji.

Do góry
#3293409 - 26/07/2009 21:58 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: kfjatek]
kfjatek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
Dodam, że ciężko było zauważyć diametralną różnicę między Lechem Smudy, a Lechem Zielińskiego. To powinna być nadal overowa drużyna. Kasprzik mimo, że został wczoraj bohaterem nie sprawiał wrażenie najpewniejszego.

W Lechu z powodu kontuzji grać póki co nie mogą Golik, Cueto, Luis Henruiqez i Wojtkowiak.

Do góry
#3294211 - 27/07/2009 03:47 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: royalflush]
Bullet Offline
Marat Safin


Meldunek: 14/05/2005
Postów: 6982
Skąd: TORY H16 rz.13 m.9

Marna prowokacja blush Nie zmienia to jednak faktu, że ta "żenada" jak to nazwałeś znowu zostawiła Wisłę w szarym polu. Tak jak w zeszłym sezonie w lidze lepsza w meczach między tymi ekipami, w pucharze to samo, teraz kolejny raz lepsza po karnych, ale zawsze. Zresztą prawdziwy test będzie w tygodniu z Uefa, a że estońskich pastuchów można pogonić nawet po pierwszym nieudanym meczu udowodniło Brondby, ale nie potrafił udowodnić Mistrz Polski laugh Na dodatek pożal się Boże kopacze mieli jeszcze czelność w wywiadach pleść trzy po trzy, że byli lepsi, ale zabrakło skuteczności laugh Chyba zapomnieli, że w piłce liczy się skuteczność, a nie wrażenie artystyczne smile


Edited by Platini (27/07/2009 07:07)

Do góry
#3295417 - 27/07/2009 21:18 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: Bullet]
Venon Offline
addict

Meldunek: 21/08/2007
Postów: 604
Skąd: Zywiec/Krakow/.UK/Praga
http://www.sport.pl/pilka/1,65050,6862370,Adam_Piekutowski__Wisla_i_Jagiellonia_odwrocily_sie.html

Adam Piekutowski: Wisła i Jagiellonia odwróciły się ode mnie


PRZEGLĄD PRASY. - Dziś grasz jutro cię nie ma. Po kontuzji Wisła i Jagiellonia odwróciły się ode mnie - opowiada "Przeglądowi Sportowemu" bramkarz Adam Piekutowski, który przebywa obecnie na rencie inwalidzkiej. Kontuzja taka jak jego zdarza się raz na 50 tys. przypadków

Adam Piekutowski urodził się w 1974 roku. W sezonach 1999-2000, 2002-2004 i 2005 występował w Wiśle Kraków. W tym czasie zdobył z drużyną "Białej Gwiazdy" cztery tytuły mistrza kraju (ostatni sezon 2004/2005) .W 2006 roku został wypożyczony do Jagiellonii Białystok. Podczas jednego z meczów źle spadł przy interwencji. Kontuzja okazała się bardzo poważna.

- W moim kolanie nic nie zostało. Więzadła przednie, tylne i poboczne były zerwane, łękotka do usunięcia, podobnie jak pół rzepki. Do tego chrząstki zostały poruszone. Zostały tylko gołe kości. Codziennie czuję, że kolano mi ucieka. Co to znaczy? Wyobraź sobie, że stawiasz nogę na podłodze i nie wiesz, w którą stronę się wygnie - opowiada Piekutowski.

Polski bramkarz przeszedł już wiele operacji. Na wyleczenie nie ma już nadziei. Kiedy piłkarz doznał kontuzji zarówno Wisła jak i Jagiellonia odwróciły się od niego. Ci pierwsi, bo Piekutowski grał wtedy dla innego klubu, ci drudzy, bo nie mieli gwarancji na wyleczenie piłkarza.

- Wisła chciała przeprowadzić operację jak najmniejszym kosztem. Dowiedziałem się, że w Poznaniu jest dobra klinika, zapłaciłem za operację 8 tysięcy złotych, z rehabilitacją wyszło dwa razy drożej. W Krakowie umyli ręce, powiedzieli, że jako piłkarz Jagiellonii muszę sobie sam radzić. Pożegnanie z Wisłą odbyło się w nieprzyjemnej atmosferze. Szefowie powiedzieli, że jestem już niepotrzebny - opowiada bramkarz.

Piekutowski od roku przebywa na rencie inwalidzkiej. Dokształca się, chce znaleźć nowy zawód. Może założy szkółkę dla bramkarzy. Kontuzja taka jak jego zdarza się raz na 50 tysięcy przypadków.




To ja mam pytanie..

Ile ten Piekutowski zarabiał? Co on oszczędności żadnych nie miał? 8tys za operacje+ rehabilitacja tez 8. No dajmy na to niech to wszystko by kosztowało 50tys, cała operacja, rehabilitacja+ sprzęt. Czy to dla takiego szarego grajka takie duże pieniądze?


Jeśli szary pracownik fizyczny zerwie sobie wiązadła to czy firma w ktorej pracuje mu pomoże? Dostanie jakieś ubezbieczenie i tyle go było...

I taki bramkarz jeszcze narzeka w prasie, a ktoś to drukuje...

Do góry
#3295472 - 27/07/2009 22:34 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: Venon]
jappa Offline
old hand

Meldunek: 07/01/2005
Postów: 740
Skąd: wielkopolska
witam,czy ktoś wie o trasmisjach meczowych polskich zespołow w rozgrywkach europejskich?Chodzi mi o mecz lecha z norwegami,proszę o info..pozdro

Do góry
#3295501 - 27/07/2009 22:55 Re: Rozmowy o polskiej piłce nożnej /9/ [Re: jappa]
Legia Offline
The Famous McD

Meldunek: 17/02/2005
Postów: 2790
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
Originally Posted By: jappa
witam,czy ktoś wie o trasmisjach meczowych polskich zespołow w rozgrywkach europejskich?Chodzi mi o mecz lecha z norwegami,proszę o info..pozdro


pewnie żadna polska stacja nie pokaże bo coś cicho w tym temacie , być może mecz obejrzysz na Sopcaście jeżeli Łososie będą go transmitować u siebie


ale ja polecam jechać i obejrzeć mecz na żywo wspierając swój klub głośnym śpiewem wink

Do góry
Strona 1 z 4 1 2 3 4 >

Moderator:  Akhu, Biszop, Ojro 



Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (akagi, igea23, alfa, Sensei), 3372 gości oraz 9 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581644 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49